Na początki filmu lektor wymienia grupy społeczne, na które rząd nie może znaleźć większych środków. Znalezły się wśród nich niepełnosprawne dzieci, ich rodzice, emeryci czy ubogie rodziny. W tym czasie na ekranie przelatują kolejne zdjęcia i medialne nagłówki.
Po chwili pojawia się postać premiera śpiewającego balladę "Hey Jude" zespołu The Beatles. Jednocześnie lektor podkreśla, że pieniądze na promocję partii i Tuska znajdują się zawsze. Na koniec partia przekonuje, że dość już marnowania pieniędzy przez PO i zachęca do pokazania czerwonej kartki obecnie rządzącym.
Po spocie Pawła Kowala to kolejny atak na Tuska za viralową akcję "Hey Jude" i promowanie kampanii "10 lat Polski w UE" .
Przypomnijmy, że jak pisała "Rz" produkcja i emisja spotu związanego z rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej kosztowała ponad 7 mln zł., a 85 proc. tych pieniędzy wyłożyła Unia Europejska. Centrum Informacyjne Rządu poinformowało także, że jest on częścią kampanii Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju w związku z dziesiątą rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej, która przypada 1 maja.
W spocie Solidarnej Polski pewne wątpliwości budzi jedynie użycie zdjęć protestujących w Sejmie rodziców dzieci niepełnosprawnych. Niektórzy członkowie partii przekonywali, że nie będą ich wykorzystywać do walki politycznej. Pytamy o to rzecznika ziobrystów Patryka Jakiego. - My ich nie wykorzystujemy, tylko pomagamy. pokazujemy, że rząd nie ma dla nich pieniędzy, a ma na inne rzeczy - tłumaczy poseł SP.