Platforma dopadła PiS

W wyborach do Sejmu na pierwszych miejscach byłby remis. Wciąż rośnie poparcie dla partii Janusza Korwin-Mikkego.

Publikacja: 14.05.2014 01:51

Platforma dopadła PiS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Zarówno na PiS, jak i na PO chce głosować 29 proc. wyborów – wynika z sondażu IBRiS Homo Homini dla „Rz", który przeprowadzono w dniach 8–10 maja. PO goniła lidera od tygodni, jednak swoje poparcie zrównała z nim po raz pierwszy od maja 2013 r. Jeszcze pod koniec kwietnia na Platformę chciało głosować 25 proc. wyborców, a na partię Jarosława Kaczyńskiego – 30 proc.

Politolodzy nie są zgodni co do powodów rosnącego poparcia PO. Dr hab. Rafał Chwedoruk uważa, że jest to efekt kryzysu ukraińskiego. – W sytuacji nawet bardzo hipotetycznego zagrożenia zewnętrznego wyborcy kierują emocje ku obecnie rządzącym, którzy uosabiają państwo. O ile w polityce wewnętrznej PO przegrała wszystko, od służby zdrowia po gospodarkę, o tyle ma atuty w polityce zagranicznej – tłumaczy.

Nie zgadza się z tym jednak dr Wojciech Jabłoński, który twierdzi, że Platforma zyskuje głównie dzięki błędom konkurencji. – Działa stara zasada mówiąca o tym, że PO jest silna słabością PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego zmarnowała wielomiesięczną przewagę w sondażach, nie proponując niczego nowego – tłumaczy.

Na trzecim miejscu do Sejmu wszedłby SLD, na który chce głosować 12 proc. wyborców, o 1 pkt proc. mniej niż pod koniec kwietnia.

Zmiana nastąpiła na kolejnych miejscach. W kwietniowym sondażu po raz pierwszy próg wyborczy przekroczyła Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego, uzyskując taki sam wynik jak PSL. Najnowsze badanie pokazuje dalszy wzrost notowań Nowej Prawicy, która wyprzedziła ludowców.

Zdaniem Jabłońskiego na partię Korwin-Mikkego chcą głosować wyborcy rozczarowani PiS. Chwedoruk mówi jednak, że wzrost poparcia dla tej partii to efekt zmian demograficznych. – Wśród wyborców pojawiło się młode pokolenie, urodzone po 1989 roku, wychowane w duchu indywidualizmu i kultu przedsiębiorczości – tłumaczy.

W sondażu pod progiem znalazły się Twój Ruch i Solidarna Polska, które ostatnio robią dużo, by przyciągnąć wyborców. Partia Janusza Palikota wróciła do antykościelnej retoryki. Z kolei ugrupowanie Zbigniewa Ziobry weszło w sojusz z o. Tadeuszem Rydzykiem, a w mediach promuje swojego kandydata na europosła Tomasza Adamka.

– Konserwatywny wyborca oczekuje od polityków powagi, a tego Solidarna Polska nie gwarantuje. Z kolei Palikot się pogubił, próbując raz być liberałem, raz socjalistą – mówi Chwedoruk.

Zarówno na PiS, jak i na PO chce głosować 29 proc. wyborów – wynika z sondażu IBRiS Homo Homini dla „Rz", który przeprowadzono w dniach 8–10 maja. PO goniła lidera od tygodni, jednak swoje poparcie zrównała z nim po raz pierwszy od maja 2013 r. Jeszcze pod koniec kwietnia na Platformę chciało głosować 25 proc. wyborców, a na partię Jarosława Kaczyńskiego – 30 proc.

Politolodzy nie są zgodni co do powodów rosnącego poparcia PO. Dr hab. Rafał Chwedoruk uważa, że jest to efekt kryzysu ukraińskiego. – W sytuacji nawet bardzo hipotetycznego zagrożenia zewnętrznego wyborcy kierują emocje ku obecnie rządzącym, którzy uosabiają państwo. O ile w polityce wewnętrznej PO przegrała wszystko, od służby zdrowia po gospodarkę, o tyle ma atuty w polityce zagranicznej – tłumaczy.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!