Fragment rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką opublikował w sobotę w sieci tygodnik „Wprost". Została nagrana w lipcu 2013 r. przez nieujawnioną osobę w znanej warszawskiej restauracji. W spotkaniu wziął też udział Sławomir Cytrycki, szef gabinetu prezesa NBP.
Tygodnik nie ujawnia, skąd ma taśmy.
Bohaterowie taśm nie rozmawiają o sprawach prywatnych, ale o przyszłości Polski, która znajduje się w tarapatach finansowych. Sienkiewicz roztacza wizję tego, co spotka rząd PO osiem miesięcy przed wyborami do Sejmu (jesienią przyszłego roku): PiS ma 43 proc. poparcia, budżet państwa świeci pustkami, cięcia finansów są niewystarczające, by załatać dziurę. Sienkiewicz sonduje Belkę, czy NBP nie pomógłby sfinansować deficytu. Efekt byłby polityczny ?– Platforma zyskałaby szansę na wygranie kolejnych wyborów, bo – jak mówi szef MSW – „wyłącznie ekonomika decyduje o ocenie stabilności kraju".
W czyim imieniu występował Sienkiewicz? Tego można się tylko domyślać. W ujawnionym w sobotę fragmencie artykułu nazwisko tej osoby nie pada, Belka również o to nie dopytuje. Stawia warunki: „Po pierwsze, ja bym chciał mieć partnera, który się nazywa prezes Rady Ministrów, a nie minister finansów. (...) I ja wtedy mówię premierowi: »bardzo dużo jest możliwe«".