Sławomir Neumann: Mówią, że Czesław Kiszczak i Lech Wałęsa obalili komunę. Absurd

- Dzisiaj słyszymy tezy ludzi, którzy mówią, że Kiszczak jako szef służb specjalnych i Wałęsa jako jego współpracownik obalili w Polsce komunę. To tezy absurdalne - mówił w TVN24 szef klubu PO Sławomir Neumann.

Publikacja: 21.02.2016 15:55

Sławomir Neumann: Mówią, że Czesław Kiszczak i Lech Wałęsa obalili komunę. Absurd

Foto: Fotorzepa, Anna Pietuszko

Czytaj więcej:

IPN ujawnił 18 lutego, że wśród dokumentów znalezionych w tzw. archiwum Kiszczaka jest m.in. deklaracja współpracy z SB podpisana przez Lecha Wałęsę. Sam Lech Wałęsa zaprzecza, jakoby kiedykolwiek takie zobowiązanie podpisał. IPN twierdzi jednak, że dokumenty znalezione w domu wdowy po Kiszczaku są autentyczne.

 

Politycy PiS komentując całą sprawę zwracają uwagę, że w związku z posiadaniem przez gen. Kiszczaka dokumentów dotyczących współpracy Wałęsy z SB, Wałęsa jako prezydent mógł być poddawany szantażowi. Szef MSZ Witold Waszczykowski stwierdził wprost, że Wałęsa mógł być marionetką jako głowa państwa. 

 

Czytaj więcej:

- Jest problem, ale trzeba dać szansę Lechowi Wałęsie zapoznania się z tymi papierami oraz historykom i fachowcom zbadania ich autentyczności - odpierał te zarzuty Neumann, który ubolewał nad tym, że w Polsce rozpoczyna się "kolejny etap wojny teczkami". - Dla niektórych w polityce jest to sportem narodowym - zauważył z przekąsem.

 

Neumann przypomniał też, że SB już raz sfałszowało dokumenty, które miały świadczyć o współpracy Wałęsy z SB - doszło do tego w momencie, gdy ówczesny lider "Solidarności" miał otrzymać pokojową Nagrodę Nobla. - Gdyby były wtedy dokumenty autentyczne, to czy nie łatwiej byłoby je przekazać? - pytał.

Szef klubu PO zauważył też, że "wyrok na Wałęsę" wydają najczęściej osoby, które "nie miały wiele do powiedzenia wtedy, kiedy Lech Wałęsa walczył z komuną".

Czytaj więcej:

IPN ujawnił 18 lutego, że wśród dokumentów znalezionych w tzw. archiwum Kiszczaka jest m.in. deklaracja współpracy z SB podpisana przez Lecha Wałęsę. Sam Lech Wałęsa zaprzecza, jakoby kiedykolwiek takie zobowiązanie podpisał. IPN twierdzi jednak, że dokumenty znalezione w domu wdowy po Kiszczaku są autentyczne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać