Na dorocznej konferencji prasowej w Moskwie prezydent Władimir Putin oświadczył, że katastrofa samolotu, w której w 2010 roku zginął prezydent Lech Kaczyński, nie powinna być wykorzystywana do potęgowania napięć w relacjach między Polską a Rosją.
"Należy ukrócić spekulacje w tej sprawie. Była to straszna tragedia" - oznajmił na konferencji dla rosyjskich i zagranicznych dziennikarzy.
"Zrobiliśmy wszystko, żeby to zbadać. Nie należy wykorzystywać tego dla jakiejkolwiek eskalacji w stosunkach dwustronnych. I tak wszystko jest jasne - mówił. - Jeśli coś jest niezrozumiałe, niech organy śledcze to badają".
Rosyjski prezydent oświadczył także, że zwrot wraku Tu-154M, który rozbił się w kwietniu 2010 roku pod Smoleńskiem, nie jest możliwy, dopóki Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej będzie prowadził śledztwo w sprawie tej katastrofy.