Reklama

Chrabota: 10 kwietnia w ciszy i skupieniu

Nie wierzę, że to wyrok Opatrzności, ale z pewnością jest to najważniejsze memento, jakie nam ofiarowała w ostatnim ćwierćwieczu.

Aktualizacja: 10.04.2017 07:07 Publikacja: 09.04.2017 20:07

Chrabota: 10 kwietnia w ciszy i skupieniu

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Byśmy nie byli nadto pewni swego, nie popadali w zadufanie, nie przyzwyczajali się do wyjątkowo korzystnego dla nas biegu historii. Po latach narodowej euforii, po pasmie sukcesów przyszedł czas wielkiej próby. Na lotnisku pod Smoleńskiem ginie prezydent, jego małżonka i 94 osoby, ważne dla polskiej polityki, tożsamości narodowej, kultury.

To wielka tragedia, wielka strata, ale jeszcze większe wyzwanie dla tych, którzy zostali. Czyż nie powinien to być moment jedności? Czyż nie sprawdzaliśmy się tyle razy w obliczu narodowych dramatów jako naród, społeczeństwo? Tym razem jedność trwała zaledwie chwilę, podobnie jak marzenie o solidarności z sąsiadem ze Wschodu. Z jego strony pewnie szczera, choć krótka manifestacja współczucia. W kraju żałoba, która nas połączyła korowodem świec i skupienia przez kilka dni, by w końcu tak bardzo podzielić.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama