Jest akt oskarżenia wobec Mateusza Kijowskiego. Grozi mu 8 lat więzienia

Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia ws. Mateusza Kijowskiego, byłego lidera Komitetu Obrony Demokracji, oraz Piotra Ch., byłego skarbnika organizacji. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.

Aktualizacja: 06.03.2018 06:27 Publikacja: 06.03.2018 06:10

Jest akt oskarżenia wobec Mateusza Kijowskiego. Grozi mu 8 lat więzienia

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Mężczyźni mają odpowiadać za poświadczenie nieprawdy w dokumentach i przywłaszczenie 121 tys. zł m.in. ze zbiórek stowarzyszenia.

O tym, że KOD płacił swojemu byłemu szefowi za usługi informatyczne, napisały na początku stycznia 2017 roku "Rzeczpospolita" i Onet.pl. Prokuratura ustaliła, że usługi nie zostały wykonane. Postawiła Kijowskiemu i byłemu skarbnikowi stowarzyszenia KOD Piotrowi Ch. zarzuty poświadczenia nieprawdy w fakturach, przywłaszczenia 121 tys. zł i próby przywłaszczenia kolejnych 15 tys. Grozi za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.

"Obu oskarżonym prokurator zarzucił poświadczenie nieprawdy w dokumentach w postaci 9 faktur wystawionych przez MKM Studio sp. z o.o. – firmy należącej do Mateusza K. i jego żony, na rzecz komitetu społecznego KOD (6 faktur) i stowarzyszenia KOD (3 faktury) w zakresie wykonanych usług informatycznych i kosztów ich wykonania" - poinformowała Prokuratura Krajowa.

We wrześniu Mariusz Pindera, naczelnik Wydziału I Śledczego Prokuratury w Świdnicy, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zapowiadał, że akt oskarżenia w sprawie Kijowskiego może trafić do sądu do końca 2017 roku.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Kijowski nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W oświadczeniu przesłanym do mediów były lider KOD zaapelował o używanie jego pełnego nazwiska, zamiast inicjału.

- Zarzuty kryminalne działaczom opozycji stawiano już jednak wcześniej. Stawiano w czasach PRL-u. Stawiano w latach 2005-2007. Stawiano również po ostatnich wyborach parlamentarnych. To stara i sprawdzona metoda walki systemów autorytarnych z opozycją - skomentował doniesienia o akcie oskarżenia były szef KOD.

O akcie oskarżenia jako pierwsze poinformowało RMF FM.

Mężczyźni mają odpowiadać za poświadczenie nieprawdy w dokumentach i przywłaszczenie 121 tys. zł m.in. ze zbiórek stowarzyszenia.

O tym, że KOD płacił swojemu byłemu szefowi za usługi informatyczne, napisały na początku stycznia 2017 roku "Rzeczpospolita" i Onet.pl. Prokuratura ustaliła, że usługi nie zostały wykonane. Postawiła Kijowskiemu i byłemu skarbnikowi stowarzyszenia KOD Piotrowi Ch. zarzuty poświadczenia nieprawdy w fakturach, przywłaszczenia 121 tys. zł i próby przywłaszczenia kolejnych 15 tys. Grozi za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej