Resort obrony poinformował, że niemiecka armia przeprowadziła jak dotąd 11 lotów ewakuacyjnych z Afganistanu i planuje kolejne.

Niemiecki rząd zobowiązał się do pomocy w powrocie z Afganistanu wszystkim swoim obywatelom, a także Afgańczykom, którzy współpracowali z niemiecką armią, organizacjami pomocowymi oraz organizacjami medialnymi w kraju.

Priorytet ma mieć pomoc dla Afgańczyków, którzy są najbardziej narażeni na odwet ze strony talibów - m.in. obrońców praw człowieka.

Jednak dowodzący Niemcami w Afganistanie gen. Jens Arlt oświadczył, że ewakuacje utrudnia duża liczba osób zgromadzonych przed lotniskiem w Kabulu, którzy liczą, że dostaną się na pokład samolotów wylatujących z Afganistanu.

W niedzielę, po błyskawicznej ofensywie, talibowie zajęli Kabul i ogłosili koniec wojny domowej w Afganistanie. Z kraju uciekł prezydent, Aszraf Ghani.