Aktualizacja: 01.10.2018 11:42 Publikacja: 30.09.2018 18:31
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Do sprawy zorganizowanej grupy przestępczej gangu z Gorzowa „podpięto" dziennikarzy, polityków, prokuratorów – „Rzeczpospolita" ujawnia kulisy operacji, która jest dowodem na to, że po aferze taśmowej nielegalnie podsłuchiwano nie tylko dziennikarzy.
Policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych KGP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Szczecinie bada, kto jesienią 2014 r. nakazał policjantowi z Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie Wielkopolskim wystąpić o billingi Jacka Dobrzyńskiego – ówczesnego rzecznika szefa CBA Pawła Wojtunika. Dziś już wiadomo, że pozwoliło to na wszczęcie nielegalnej kontroli operacyjnej na niezwykle szeroką skalę. W służbowym telefonie Dobrzyński miał ok. tysiąca numerów telefonów – nie tylko do dziennikarzy, ale także osób ze świata polityki, adwokatów i prokuratorów.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas