Już dosyć połajanek w Sejmie

Nie będzie czystki. Skupię się na dyscyplinie posłów i ich pracy – zapowiada nowa szefowa Klubu PiS

Aktualizacja: 09.01.2010 13:03 Publikacja: 09.01.2010 01:14

Grażyna Gęsicka

Grażyna Gęsicka

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

[b]Rz: Została pani pierwszą w historii polskiego parlamentu kobietą szefem klubu. Jakie będą pani priorytety?[/b]

Grażyna Gęsicka, przewodnicząca Klubu Parlamentarnego PiS, minister rozwoju regionalnego w rządzie PiS: Będę kontynuowała pracę, którą klub już wykonuje. Czyli te zadania, które realizował Przemysław Gosiewski, dlatego że uważam, że klub dobrze funkcjonował. Przede wszystkim trzeba sprawdzić, jak działają, co w nich jest ważnego, jakie są przygotowywane akty prawne. Druga ważna sprawa to zachowanie dyscypliny posłów.

[b]Do tej pory z tym bywało różnie, zwłaszcza z obecnością posłów – nie tylko PiS – na posiedzeniach komisji w ostatnim dniu danego posiedzenia Sejmu.[/b]

O tym mówię. Muszą być na głosowaniach, na posiedzeniach komisji, pracować rzetelnie. Trzecia sprawa – i tu przyznam, że zaczęłam już na ten temat rozmawiać z kolegami z innych klubów – to zachowanie godności i prestiżu Sejmu. Czyli poprawa zachowania posłów, żeby nie było tych wszystkich połajanek, pokrzykiwań, tylko pewna godność w naszej pracy. To takie trzy najważniejsze rzeczy na teraz.

[b]Część posłów skarżyła się „Rz”, że za kadencji Przemysława Gosiewskiego miała problem z zapisami na listę klubowych mówców w sejmowych debatach. [/b]

Wystąpienia w Sejmie służą wyrażeniu stanowiska politycznego partii. Czyli to nie jest tak, że występuje ten, kto chce sobie akurat poprawić statystykę wystąpień w parlamencie, tylko osoba, która będzie umiała przedstawić stanowisko klubu. I ci posłowie, którzy najlepiej znają się na danej sprawie, pracowali w danej dziedzinie, się wypowiadają.

[b]W kuluarach PiS mówiono, że występują nie ci, którzy się znają, ale ci, którzy są blisko związani z Gosiewskim.[/b]

Nie odniosłam takiego wrażenia, wręcz przeciwnie. Jeśli ktoś pilnuje, żeby występowali ci a nie inni, to dlatego, by występowali najlepsi w danym temacie.

[b]W środę, gdy Jarosław Kaczyński oznajmił, że powierza pani funkcję szefa klubu, była pani zaskoczona?[/b]

Ja? To chyba pan był bardziej zaskoczony (śmiech).

[b]Mieliśmy informacje w „Rz”, że są plany odwołania Gosiewskiego, ale przyznaję, że zaskoczyło mnie, iż stało się to już w środę, a nie na przykład na radzie politycznej. [/b]

Wiedziałam, że to nastąpi. I cieszę się, bo to zaskoczenie dziennikarzy pokazuje, że próbę zachowania dyskrecji w partii przeszliśmy dobrze. Zdarzały się w przeszłości sytuacje, że ktoś opowiadał różne niestworzone rzeczy na zewnątrz i ujawniał ustalenia z konfidencjonalnych rozmów. Natomiast teraz, rzeczywiście, udało się nam zachować to do końca w tajemnicy.

[b]Ale już z zamkniętego posiedzenia klubu pewne informacje wyciekły. O tym na przykład, że prezes Kaczyński mówił, iż zawarł z Gosiewskim pewną prywatną umowę.[/b]

Jak jest 155 osób w klubie plus jeszcze 38 senatorów, to, niestety, zdarzają się takie historie.

[b]Pierwszego dnia na nowym stanowisku zorganizowała pani spotkanie z pracownikami klubu. Po nim niektórzy z nich nieoficjalnie mówili dziennikarzom, że chyba będą musieli szukać nowej pracy.[/b]

[wyimek]Będę kontynuować zadania, które realizował Przemysław Gosiewski, bo klub dobrze działał[/wyimek]

Nie. Wprost przeciwnie. Powiedziałam, że wszyscy pracownicy zachowują pracę, zachowują swoje stanowiska. Nie ma żadnej czystki. No, chyba że z czasem coś się niedobrego zdarzy, ktoś postąpi niewłaściwie.

To jest już moje któreś stanowisko kierownicze w życiu i ja zawsze postępowałam tak samo. Cały personel był akceptowany, nikogo nie wyrzucałam. Ale jeżeli z czasem okazywało się, że ktoś jest niekompetentny, nieuczciwy, nielojalny, to od różnych funkcji musiał być odsunięty. Ale w tym przypadku jest wprost przeciwnie, niż pan mówi.

[b]Wśród posłów PiS mówi się, że jednym z pani zadań będzie uporządkowanie finansów klubu. [/b]

Myślę, że są one w porządku.

[b]Informatorzy „Rz” mówią, że były dziwne, zwłaszcza w czasie kryzysu, niepotrzebne wydatki. Na zbędne artykuły biurowe, na telefony, ba, nawet na jabłka zakupione ponoć w tak ogromnych ilościach, że popsuły się w klubie. [/b]

Lubię jabłka. Mieliśmy taki obyczaj, zresztą jak wszystkie urzędy, że kupowano ciastka. I w związku z tym była taka sytuacja, że przychodziliśmy do pracy i te ciastka się jadło. A teraz Przemysław Gosiewski zadecydował, że kupuje się jabłka, i moim zdaniem to dużo lepsze rozwiązanie. Jeżeli uważa pan to za zbędny wydatek, to pana sprawa, według mnie jest to w porządku.

[b]Jak zareagował Przemysław Gosiewski na pani nominację?[/b]

Bardzo mi pomógł. Zareagował z niezwykłą klasą. Nie wiem, czy bym potrafiła tak samo. Bardzo dokładnie przedstawił mi sposób funkcjonowania klubu, wszystkie szczegóły, odpowiedział na każde pytanie, nawet powiedziałabym, że dał mi pewne wskazówki, od dużych prac politycznych aż po najdrobniejsze, typu telefon czy drukarka.

[b]Gosiewski będzie pani podlegać jako poseł, ale pani będzie jego podwładną jako szefa Zespołu Pracy Państwowej. Czy to nie jest dziwna sytuacja?[/b]

Może i tak, ale nie jestem taka dbała o procedury, umiem się dogadywać z ludźmi.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=w.wybranowski@rp.pl]w.wybranowski@rp.pl[/mail][/i]

[b]Rz: Została pani pierwszą w historii polskiego parlamentu kobietą szefem klubu. Jakie będą pani priorytety?[/b]

Grażyna Gęsicka, przewodnicząca Klubu Parlamentarnego PiS, minister rozwoju regionalnego w rządzie PiS: Będę kontynuowała pracę, którą klub już wykonuje. Czyli te zadania, które realizował Przemysław Gosiewski, dlatego że uważam, że klub dobrze funkcjonował. Przede wszystkim trzeba sprawdzić, jak działają, co w nich jest ważnego, jakie są przygotowywane akty prawne. Druga ważna sprawa to zachowanie dyscypliny posłów.

Pozostało 90% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!