Chłopak latem wyruszył w podróż po Europie. Był we Włoszech, Grecji i na ukraińskim Krymie. Miał przy sobie tylko podręczny bagaż, niewiele pieniędzy i farby. Wyjechał, bo chciał udowodnić, że jest samodzielny.

W październiku ostatni raz skontaktował się z bliskimi. Twierdził, że autostopem chce dotrzeć do Berlina. Następnie planował pojechać do Sztokholmu, do swojej siostry. Mieli się spotkać w połowie października. Do Szwecji jednak nigdy nie dotarł.

Jego rodzina kilka lat temu zdecydowała się zmienić styl życia, zamieszkać "na wolności". Wszyscy śpią w szałasach, jaskiniach, poruszają się niewielkim mercedesem busem, który jest dla nich domem. Jego bliscy - pomimo takiego trybu życia - są jednak wielkimi fanami nowych technologii, m.in. Internetu.

To właśnie poprzez sieć starają się szukać Emila.

[b][link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/438208_Gdzie_jest_Emil_.html" "target=_blank]Więcej w Życiu Warszawy Online[/link][/b]