Z kolei Ukraina przekonuje, że pozew zawiera "skargi będące rosyjską propagandą".
Teraz biuro Prokuratora Generalnego Rosji wydało oświadczenie, że złożyło do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka skargę w sprawie łamania praw człowieka przeciw Ukrainie.
Skarga dotyczy - jak czytamy - aktów przemocy w Kijowie i Odessie w 2014 roku oraz śmierci osób, które zginęły we wschodniej części Ukrainy w wyniku ostrzału prowadzonego przez ukraińską armię (na wschodniej Ukrainie trwają walki ukraińskiej armii z prorosyjskimi, wspieranymi nieoficjalnie przez Moskwę, separatystami).
Rosja zarzuca też Ukrainie blokowanie Kanału Północnokrymskiego, który dostarcza świeżą wodę na Krym.