Zapomnianą historię Powązek przywołują wzruszające pamiątki

Powązki to nie tylko cmentarz, ale także rejon stolicy z bogatą i ciekawą historią. Opowiada o nim najnowsza wystawa w Muzeum Woli

Publikacja: 08.11.2007 02:01

Zapomnianą historię Powązek przywołują wzruszające pamiątki

Foto: Rzeczpospolita

Historia Powązek sięga średniowiecza, kiedy mieściła się tam wieś Mostki zawdzięczająca nazwę licznym kładkom nad kanałami i stawami. XVIII-wieczny pisarz zanotował: „Była to mizerna wioseczka nad błotem”.

W 1770 roku tereny te król Stanisław August Poniatowski przekazał Adamowi i Izabeli z Flemingów Czartoryskim. Księżna założyła tam park krajobrazowy z budowlami sentymentalnymi chętnie odwiedzany przez artystów i dyplomatów. Przypominają o tym zgromadzone na wystawie portrety właścicieli, stroje z epoki, a także akwarele i rysunki pokazujące parkowe alejki i odbywające się wśród nich pikniki. Goszczący u Czartoryskich Stanisław Trembecki napisał później o Powązkach: „Tu piękny świat przybywa na witanie wiosny, a kto smutny przyjechał, powraca radosny”. Dziś te słowa zestawione z widokiem cmentarzy brzmią zaskakująco. Na wystawie w zasięgu wzroku umieszczono bowiem współczesne zdjęcia nekropolii – starych i wojskowych Powązek, cmentarza żydowskiego i muzułmańskiego.

Spora i dobrze zilustrowana część ekspozycji to okres, gdy na terenie Powązek, na początku XIX wieku znajdowało się ogromne pole ćwiczebne. Oprócz obrazów, na których uwieczniono np. wojskową musztrę i budowanie szańca, zobaczymy mundury, karabiny i szable.

Wielu zaskoczy informacja, że na Powązkach w latach 20. XX wieku mieściła się tajna fabryka wojskowa. Interesował się nią nawet król Afganistanu. Zdjęcie zrobione podczas wizyty monarchy w Warszawie jest jedną z ciekawostek wyszukanych przez twórców ekspozycji. Przed wojną Powązki były także tętniąca życiem dzielnicą zniszczoną potem przez hitlerowców. Wśród pamiątek po tamtym minionym świecie zachowały się rzeczy należące do rodziny Libeltów: pudełeczko z inicjałami, talerze, nożyk kuchenny do wycinania faworków.

Nie są to bezcenne eksponaty, ale za pomocą skromnych środków udało się wskrzesić zapomnianą historię Warszawy. Warto ją poznać. Organizatorzy nie zapominają oczywiście, że integralną częścią Powązek są cmentarze. Chcą jednak, by mieszkańcy stolicy nie kojarzyli tej okolicy tylko z miejscem ostatecznego spoczynku.

Ekspozycję „Powązki zapomniana dzilnica Warszawy” oglądać można do 31 stycznia w Muzeum Woli przy ul. Srebrnej 12.

Informacje o wystawie i muzeum www.muzeumnawoli.mhw.pl

Historia Powązek sięga średniowiecza, kiedy mieściła się tam wieś Mostki zawdzięczająca nazwę licznym kładkom nad kanałami i stawami. XVIII-wieczny pisarz zanotował: „Była to mizerna wioseczka nad błotem”.

W 1770 roku tereny te król Stanisław August Poniatowski przekazał Adamowi i Izabeli z Flemingów Czartoryskim. Księżna założyła tam park krajobrazowy z budowlami sentymentalnymi chętnie odwiedzany przez artystów i dyplomatów. Przypominają o tym zgromadzone na wystawie portrety właścicieli, stroje z epoki, a także akwarele i rysunki pokazujące parkowe alejki i odbywające się wśród nich pikniki. Goszczący u Czartoryskich Stanisław Trembecki napisał później o Powązkach: „Tu piękny świat przybywa na witanie wiosny, a kto smutny przyjechał, powraca radosny”. Dziś te słowa zestawione z widokiem cmentarzy brzmią zaskakująco. Na wystawie w zasięgu wzroku umieszczono bowiem współczesne zdjęcia nekropolii – starych i wojskowych Powązek, cmentarza żydowskiego i muzułmańskiego.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!