Teatr Narodowy zaprasza na premierę „Iwanowa”. Przedstawienie przyciąga imponującą obsadą. Występują m.in. Jan Frycz, Danuta Stenka i Janusz Gajos, reżyserowi udało się też namówić do współpracy Andrzeja Łapickiego. Aktor wraca na scenę po 12 latach przerwy. – Od jakiegoś czasu potwornie już się nudziłem – opowiada Łapicki. – Wtedy zadzwonił do mnie Jan Englert z propozycją zagrania Szabelskiego. To mała rólka hrabiego pieczeniarza, którą jednak bardzo lubię, bo jest niejednoznaczna i ma charakter komediowy. Ostatecznie doskonale się bawię, ale nadal nie wierzę, że dałem się Englertowi namówić na to szaleństwo. To wszystko przez ten jego urok osobisty. Ja też mu ulegam – dodaje.
Teatr Narodowy, pl. Teatralny 3, tel. 022 692 07 70, sobota, godz. 19.
„Wszystkie kobiety mnie wzruszają (...) Ale kategorię żeńską, którą cenię sobie najbardziej, stanowią dzikie bestie i niebezpieczne gady. Są kobiety, których nienawidzę. Chciałbym zabić jedną lub dwie lub zostać zabity przez nie. Świat kobiet jest moim uniwersum”.? To fragment kapitalnej wypowiedzi Bergmana, która stała się – w nieco wydłużonej formie – mottem przeglądu jego dziewięciu fabuł w kinie Muranów. Genialny reżyser podążał tropem swojej fascynacji w sztuce i życiu. Wielokrotnie żonaty, a także związany mniej formalnie ze swymi aktorskimi muzami, przelał na ekran – jak nikt inny w dziejach kina – całą prawdę o kobietach. Ich samotności („Kobiety czekają”), seksualności („Milczenie”), niezależności („Wakacje z Moniką”), wyrachowaniu („Marzenia kobiet”) i solidarności („U progu życia”, „O tych paniach”, „Persona”, „Szepty i krzyki”), relacjach między matką a córką („Jesienna sonata”). Pokazywał je walczące o mężczyzn i solidaryzujące się przeciwko nim. Portretował kobiety silne i pragmatyczne. W niecały rok po śmierci Bergmana zainteresowanie jego filmami nie słabnie – stąd pomysł tego przeglądu. Kino Szweda to prawdziwa kopalnia tematów do interpretacji, motywów i wątków. Trop kobiecy jest jednym z najciekawszych. Dodatkową atrakcję stanowią kreacje aktorek.
Muranów, ul. Andersa 1, sobota – środa, program: www.muranow.gutek- film.pl, bilety 15 i 18 zł.
Moja Warszawa: Luna, Łodzią po Wiśle