Doszło do schadzki, która zapoczątkowała serię żenujących żartów.
Pewien idiota, niedojrzały emocjonalnie facet, którego ulubionym zajęciem jest picie piwa przed telewizorem, spotkał znerwicowaną, porzuconą przez narzeczonego maklerkę giełdową.
On chciał się zabawić z kolegą. Ona pragnęła odreagować niepowodzenie w życiu osobistym i stres związany z pracą. Alkohol lał się strumieniami, więc urwał im się film.
Rano, po przebudzeniu, okazało się, że nie tylko wylądowali razem w łóżku, ale na dodatek w chwili największego zamroczenia wzięli ślub.
Oboje chcą się z tego wyplątać. Jednak przypadek sprawia, że on wygrywa dzięki jej ćwierćdolarówce 3 miliony dolarów w automatach do gry. Do kogo należy wygrana?