Służbowe znaczy LPR-owskie

Wszechpolak w TVP wykorzystując służbową pocztę elektroniczną, pracownik telewizji związany z LPR zwoływał członków partii na niedzielne spotkanie z Declanem Ganleyem

Aktualizacja: 31.01.2009 02:29 Publikacja: 31.01.2009 01:20

TVP

TVP

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Ze służbowego e-maila TVP dostałem na służbową skrzynkę służbowe polecenie stawienia się w niedzielę na „kongresie” z udziałem Declana Ganleya – mówi nam jeden z pracowników TVP kojarzony ze środowiskiem Piotra Farfała, p.o. prezesa TVP i bliskiego współpracownika Romana Giertycha.

Ganley to irlandzki milioner, który wykorzystując założone przez siebie stowarzyszenie Libertas, chce stworzyć paneuropejską partię skupiającą i polskich eurosceptyków.

Jak ustaliła „Rz”, podobne e-maile otrzymało kilkadziesiąt osób. Ok. 20 z nich jest zatrudnionych w TVP i jej agendach. Zdaniem naszych informatorów ich nadawcą był Marcin Rostowski zatrudniony w Ośrodku Administracji TVP. – Służbowej poczty używam wyłącznie do celów służbowych –zapewnia Rostowski. I dodaje, że kierowanie pytań o całą sprawę jest bezcelowe, bo to pomyłka.

Rostowski, w środowisku LPR nazywany Rostuś, przed rozpoczęciem telewizyjnej kariery był jednym z liderów Młodzieży Wszechpolskiej (MW) w Poznaniu kojarzonym z ruchem skinheadów. Zasiadał w Zarządzie Głównym MW.

W 2005 roku w Lesznie bez powodzenia kandydował na posła z list LPR. Inni startujący skarżyli się wówczas, że Rostowski i bojówka MW niszczyła plakaty kandydatów nienależących do wszechpolaków.

– Pamiętam go. Zaklejał. Straszny tupeciarz – mówi „Rz” Elżbieta Barys, radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.

Sprawy wykorzystywania skrzynki służbowej do prywatnych celów nie chce komentować Radosław Parda. Ten pełnomocnik zarządu TVP do spraw Euro 2012 jest bliskim kolegą Rostowskiego, do kwietnia 2005 r. był prezesem Młodzieży Wszechpolskiej.

Parda odsyła nas do biura prasowego TVP. Tam Izabela Wojciechowska ucina: – Pytania nie dotyczą spraw spółki.

Choć niedzielne spotkanie z Ganleyem Liga Polskich Rodzin organizuje pod szyldem „zjednoczenia polskiej prawicy narodowej”, nie wybierają się nań eurosceptycy, którzy wcześniej zaangażowali się w tworzenie stowarzyszenia Libertas w Polsce. Na spotkaniu obok Zdzisława Podkańskiego, prezesa Stronnictwa Piast, pojawią się niemal wyłącznie działacze Ligi.

Poprowadzi je prawdopodobnie wywodzący się z Młodzieży Wszechpolskiej Daniel Pawłowiec, dziś wiceprzewodniczący Rady Programowej TVP.

– LPR-owcy chcą przejąć Libertas – skarży się jeden z inicjatorów powołania polskiego oddziału stowarzyszenia.

Działacze wszechpolaków przymierzają się do powołania stowarzyszenia Libertas Polska. Chcą do tego wykorzystać należące do nich Stowarzyszenie na rzecz Ochrony Życia Człowieka Nonnatus

– Doszły mnie słuchy, że w zeszłym tygodniu zapadła decyzja o zmianie nazwy stowarzyszenia i profilu działalności. Jestem zaskoczona, bo członkowie zarządu powinni być informowani o takich działaniach – mówi „Rz” Anna Jabłońska, sekretarz Nonnatus.

– Ze służbowego e-maila TVP dostałem na służbową skrzynkę służbowe polecenie stawienia się w niedzielę na „kongresie” z udziałem Declana Ganleya – mówi nam jeden z pracowników TVP kojarzony ze środowiskiem Piotra Farfała, p.o. prezesa TVP i bliskiego współpracownika Romana Giertycha.

Ganley to irlandzki milioner, który wykorzystując założone przez siebie stowarzyszenie Libertas, chce stworzyć paneuropejską partię skupiającą i polskich eurosceptyków.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!