Polacy, czytajcie naklejki

Rozmowa z dr. Adamem Figielem z Akademii Ekonomicznej w Krakowie, autorem książki „Etnocentryzm konsumencki. Produkty krajowe czy zagraniczne”

Aktualizacja: 20.02.2009 00:49 Publikacja: 20.02.2009 00:47

Polacy, czytajcie naklejki

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

[b]Rz: Czy spowolnienie gospodarcze może mieć wpływ na wzrost patriotyzmu zakupowego w Polsce?[/b]

[b]Adam Figiel:[/b] Myślę, że samo spowolnienie nie będzie miało większego znaczenia, ale jeśli osiągnie takie rozmiary, że zaczną się masowe zwolnienia z pracy, etnocentryzm zakupowy może się nasilić. To właśnie duża skala zwolnień i szybki wzrost bezrobocia sprzyjają etnocentrycznym tendencjom.

[b]Czy jako Polacy jesteśmy podatni na entocentryczne hasła?[/b]

Naszą narodową cechą jest podatność na wszelkie apele patriotyczne, a więc także zakupowe. W etnocentryzmie jednak największe znaczenie ma poziom rozwoju gospodarczego. Im kraj jest bardziej rozwinięty, tym te tendencje są mocniejsze. Jeśli powstaje tam zagrożenie ze strony produktów pochodzenia zagranicznego albo masowych zwolnień z pracy, to świadomość konsumentów jest na tyle duża, że ujawni się patriotyzm zakupowy. Wraz z rozwojem naszej gospodarki można więc oczekiwać narastania skłonności etnocentrycznych.

[b]Na razie wciąż chyba mamy trudności z określeniem, co to jest polski produkt?[/b]

Konsumenci zazwyczaj kierują się polską marką, nawet jeśli została wykupiona albo wymyślona przez zagraniczną firmę. Natomiast z punktu widzenia gospodarki bardziej nas interesuje nie tyle marka, ile miejsce produkcji. Ważne jest, by produkt powstawał w krajowych zakładach, dając tu miejsca pracy. Takie kryterium stosuje się w wielu państwach, na przykład w USA. Problem polega na tym, że niewielka część Polaków czyta naklejki na produktach.

[b]Ale odszukanie na opakowaniu miejsca produkcji bywa trudne. Nie wszystkie firmy się tym chwalą.[/b]

Producent nie musi informować o kraju produkcji swoich wyrobów. To kwestia dobrej woli, a często marketingu. Jeśli skojarzenie z krajem pomaga produktowi, firmy chętnie się tym chwalą. Jeśli nie pomaga, korzystają z furtki made in EU. Francuscy producenci perfum czy win z reguły dbają o widoczną naklejkę made in France. Ale polska firma swoje perfumy robione w krajowym zakładzie opatrzy raczej znakiem made in EU.

[b]Rz: Czy spowolnienie gospodarcze może mieć wpływ na wzrost patriotyzmu zakupowego w Polsce?[/b]

[b]Adam Figiel:[/b] Myślę, że samo spowolnienie nie będzie miało większego znaczenia, ale jeśli osiągnie takie rozmiary, że zaczną się masowe zwolnienia z pracy, etnocentryzm zakupowy może się nasilić. To właśnie duża skala zwolnień i szybki wzrost bezrobocia sprzyjają etnocentrycznym tendencjom.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont