Słowacja zajmuje pierwsze miejsce w grupie 3, Irlandia Płn. drugie. Rok temu mało kto przewidywał taką sytuację, teraz obydwie drużyny mogą awansować, ale remis w dzisiejszym meczu zmniejszyłby ich szanse, zwłaszcza w przypadku wygranej którejś drużyny w dwóch pozostałych spotkaniach.
Słowacy nigdy nie brali udziału w mistrzostwach świata lub Europy. Irlandczycy z Ulsteru w Euro też nie grali nigdy, a w mundialu po raz ostatni w roku 1986.
W sobotę obydwie drużyny zremisowały: Irlandczycy w Chorzowie z Polską, Słowacy w Bratysławie z Czechami.
Największym problemem gospodarzy jest kontuzja kolana strzelca gola w Chorzowie Kyle’a Lafferty’ego. Napastnik Glasgow Rangers wrócił już ze zgrupowania do swojego klubu. Zastąpi go prawdopodobnie, tak samo jak w Chorzowie, Martin Patterson (Burnley). Za nim grał będzie David Healy (Sunderland), najlepszy strzelec eliminacji mistrzostw Europy, który jednak ostatnio nie zdobywa goli.
Trener Irlandii Nigel Worthington uważa, że skoro jego drużyna w tych eliminacjach na Windsor Park jest niepokonana (wygrała ze Słowenią i Polską, zremisowała z Czechami), to i ze Słowacją da sobie radę.