W Przesłuchaniu w RMF FM mówił, że nowe samoloty będą dostępne da VIP-ów jeszcze przed wakacjami: - Samoloty fizycznie już są. Jest tylko kwestia technicznych uzgodnień między MON-em a LOT-em.

- Z tego co wiem, te negocjacje są finalizowane. Jak widać, chociażby teraz przy okazji podróży pana marszałka Komorowskiego do Moskwy, jeśli jest taka potrzeba, korzystamy z samolotów wyczarterowanych od LOT-u.

Drugi Tupolew, tak sam jak ten, który 10 kwietnia rozbił się pod Smoleńskiem, wciąż jest w remoncie w Rosji. Po powrocie ma służyć premierowi.

- Tupolew po remoncie to jest bardzo dobry i bardzo sprawny, i bardzo bezpieczny samolot. W kontekście tego, co wydarzyło się pod Smoleńskiem, wyposażony w bardzo nowoczesne systemy zabezpieczenia. Jedyną jego wadą tak naprawdę jest to, że jest bardzo paliwożerny. W związku z tym rzeczywiście ekonomicznie to nie jest najlepsza maszyna. Natomiast jeśli chodzi o szybkość, bezpieczeństwo, tutaj nie ma co do tej maszyny żadnych zastrzeżeń. Myślę, że w dalszym ciągu będzie wykorzystywana - zapewnił Graś.