Francja szantażuje Polskę

WikiLeaks: Paryż straszył blokadą Partnerstwa Wschodniego, jeśli Polska i Szwecja nie poprą ocieplenia z Rosją

Publikacja: 09.03.2011 00:32

Prezydent Lech Kaczyński poparł zaatakowaną przez Rosję Gruzję. Na zdjęciu podczas wizyty w Gruzji w

Prezydent Lech Kaczyński poparł zaatakowaną przez Rosję Gruzję. Na zdjęciu podczas wizyty w Gruzji w listopadzie 2008 roku

Foto: AFP

Jak wynikało z ujawnionych wcześniej depesz amerykańskiej dyplomacji, w czasie wojny w Gruzji Francja sprzeciwiała się ostrej krytyce Moskwy, tłumacząc, że utrudni to działania dyplomatów. Ujawniona wczoraj depesza wskazuje, że Paryż nie wahał się też użyć szantażu wobec swoich partnerów z Unii Europejskiej, by odmrozić negocjacje z Moskwą zablokowane po wybuchu wojny.

„Francja zagroziła zablokowaniem Partnerstwa Wschodniego, jeśli Szwecja i inni przeciwnicy powrotu do „business as usual" w relacjach z Moskwą odmówią wznowienia rozmów Unia – Rosja. Kiedy decyzja o rozmowach w sprawie porozumienia o partnerstwie i współpracy została podjęta, Szwecja i Polska dostały zielone światło na kontynuowanie projektu" – napisał w depeszy Robert Silverman, chargé d'affaires amerykańskiej ambasady w Sztokholmie. Źródłem tych informacji miał być Johan Frisell z Departamentu Europy Środkowo-Wschodniej szwedzkiego MSZ.

– Szantaż w stosunkach międzynarodowych stosuje się niezwykle rzadko. Jeśli te doniesienia są prawdziwe, to dają podstawy do niepokoju – powiedział „Rz" Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany PO, który w Parlamencie Europejskim znany jest jako twardy negocjator.

Szybki Sarkozy

Depesza opisująca francuską presję na sojuszników została wysłana 28 listopada 2008 roku, a więc niecałe cztery miesiące po rosyjskim ataku na Gruzję sprowokowanym przez starcia między gruzińskimi wojskami a wspieranymi przez Kreml separatystami z Osetii Południowej. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy, którego kraj stał wtedy na czele Unii Europejskiej, wynegocjował zawieszenie broni, ale Rosja nadal nie spełniała podstawowego warunku, jakim było wycofanie jej wojsk na pozycje sprzed konfliktu. Mimo to Sarkozy parł do wznowienia zawieszonych przez UE negocjacji w sprawie umowy, która dawała szanse na intratną współpracę gospodarczą z Rosją. Polska i Szwecja domagały się jednak, by wszelkie negocjacje były uzależnione od wypełnienia przez Moskwę warunków rozejmu.

Rosja najważniejsza

Oba kraje zgłosiły tuż przed   wybuchem wojny projekt Partnerstwa Wschodniego, który miał doprowadzić do zacieśnienia współpracy Unii Europejskiej z Armenią, Azerbejdżanem, Gruzją, Mołdawią, Ukrainą i Białorusią. Teraz argumentowały, że UE powinna uczynić z tej inicjatywy jeden ze swoich sztandarowych projektów. Kraje członkowskie miały go zatwierdzić na spotkaniu unij-nych szefów MSZ w listopadzie  2008 roku, a oficjalna inauguracja miała nastąpić w maju 2009 roku. I wtedy właśnie Paryż sięgnął po szantaż.

– Szantaż to z pewnością przekroczenie dopuszczalnych granic, ale Francja zawsze prowadziła specyficzną politykę zagraniczną. Zwłaszcza wobec Rosji, która jest dla niej niezwykle ważnym partnerem i z którą stara się zacieśniać współpracę we wszystkich obszarach – mówi „Rz" Jana Kobzova z European Council on Foreign Relations w Londynie.

Eksperci przypominają, że niedawno Francja wykupiła m.in. część udziałów w gazociągu północnym. Sprzedała też Rosji cztery okręty desantowe Mistral wraz z dostępem do nowoczesnej technologii.

Moskwa od początku była niechętna projektowi Partnerstwa Wschodniego, traktując je jako zagrożenie dla jej interesów w regionie. Projekt nie podobał się również Francji, która wolała, by Unia koncentrowała swą uwagę na południu Europy. Chociaż projekt został zatwierdzony przez UE, eksperci obawiają się, że walka o niego nie została zakończona.

W związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie i w Afryce niektóre kraje uważają, że Unia powinna się bardziej skupić na tamtym obszarze. Pod koniec lutego ministrowie spraw zagranicznych Francji, Słowenii, Grecji, Hiszpanii, Cypru i Malty w liście do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton wezwali do zwiększenia pomocy dla południowych sąsiadów Europy.

– Francja i inne kraje południa będą z pewnością starały się przesunąć fundusze z Partnerstwa Wschodniego w tamten zapalny region – mówi Kobzova. – Wydarzenia na południu pokazały, że właśnie próba większej demokratyzacji, jaką proponuje Partnerstwo Wschodnie, jest najlepszym sposobem na budowanie stabilności. Osłabienie tego projektu nie będzie więc łatwe – uspokaja „Rz" Katinka Barysch z Centre for European Reform w Londynie.

Serwis poświęcony Partnerstwu Wschodniemu: http://eastbook.eu

Jak wynikało z ujawnionych wcześniej depesz amerykańskiej dyplomacji, w czasie wojny w Gruzji Francja sprzeciwiała się ostrej krytyce Moskwy, tłumacząc, że utrudni to działania dyplomatów. Ujawniona wczoraj depesza wskazuje, że Paryż nie wahał się też użyć szantażu wobec swoich partnerów z Unii Europejskiej, by odmrozić negocjacje z Moskwą zablokowane po wybuchu wojny.

„Francja zagroziła zablokowaniem Partnerstwa Wschodniego, jeśli Szwecja i inni przeciwnicy powrotu do „business as usual" w relacjach z Moskwą odmówią wznowienia rozmów Unia – Rosja. Kiedy decyzja o rozmowach w sprawie porozumienia o partnerstwie i współpracy została podjęta, Szwecja i Polska dostały zielone światło na kontynuowanie projektu" – napisał w depeszy Robert Silverman, chargé d'affaires amerykańskiej ambasady w Sztokholmie. Źródłem tych informacji miał być Johan Frisell z Departamentu Europy Środkowo-Wschodniej szwedzkiego MSZ.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!