Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, bo nie znam na nie odpowiedzi. Wiem tylko, że rekomendowałem takie spotkanie. I jako osoba prywatna i były ambasador wciąż polecam takie spotkania. Uważam, że ważne jest, aby każdy amerykański prezydent - czy jest nim Bush, Obama czy przyszli prezydenci - spotykał się z polskim premierem i prezydentem. W polskim systemie prezydent jest głową państwa, ale to premier posiada uprawnienia do zajmowania się codziennymi sprawami, co sprawia, że obaj są bardzo ważni. Zachęcałbym więc każdego amerykańskiego prezydenta do regularnych spotkań z polskimi liderami, ponieważ Polska jest ważnym sojusznikiem i partnerem Stanów Zjednoczonych. Zakładam, że podczas majowej wizyty w Warszawie prezydent Obama spotka się zarówno z premierem Tuskiem, jak i z prezydentem Komorowskim. Sądzę też, że i polski premier i polski prezydent powinni być cyklicznie zapraszani do Białego Domu.
Administracja Baracka Obamy zrozumiała jak ważne dla Polaków są takie spotkania?