Smuda chce być psychologiem

Podczas zgrupowania w Austrii Franciszek Smuda nakłania swych wybrańców do pokory i ciężkiej pracy

Publikacja: 18.05.2012 02:51

Franciszek Smuda na zgrupowaniu w Austrii

Franciszek Smuda na zgrupowaniu w Austrii

Foto: PAP/serwis codzienny, Leszek Szymański Leszek Szymański

– Już słyszę, że jakieś półfinały i finały obiecujecie, a ja chciałbym tak po cichutku, po cichutku i zaatakować, dopiero gdy się nikt nie spodziewa – tłumaczył selekcjoner. Później rozglądał się wokół i znalazł ofiarę, która miała posłużyć mu za przykład. – O, Tomasz Rząsa był w Korei. I co żeście obiecywali? Złoto. A przywieźliście węgiel – żartował.

Smuda twierdzi, że plan ma napięty, wczoraj opowiadał, że nie starcza mu czasu nawet na zjedzenie obiadu.

– Wytrzymam, bo się odchudzam. Ale z góry przepraszam, że czasami po treningu przy nikim się nie zatrzymam, tylko szybko pobiegnę do hotelu. Moje życie na zgrupowaniu toczy się w szalonym tempie.

Wczoraj Polacy trenowali dwa razy. Intensywność ćwiczeń zwiększać się będzie każdego dnia. Prawie ze wszystkich klubów przysłane zostały wyniki ostatnich badań zawodników, trenerzy przygotowania fizycznego wiedzą, kto w jakiej formie był dwa miesiące czy dwa tygodnie temu, i przygotowują odpowiedni zestaw ćwiczeń.

W kadrze pojawił się psycholog Paweł Habrat. Trener nie był zwolennikiem zatrudnienia kolejnego fachowca, ale zgodził się w końcu, że takie wsparcie może pomóc, a na pewno nie zaszkodzi. – 75 procent sukcesu to psychika, każdy trener jest psychologiem, ale może ktoś potrzebuje pogadać o problemach z kimś z zewnątrz. Gdybym jednak sam nie umiał ich motywować, to jestem skończony – opowiadał selekcjoner.

Piłkarze są w dobrych nastrojach, chętnie rozmawiają. Wczoraj do drużyny dołączył Kamil Grosicki z Sivassporu, jednak trener ciągle czeka na dziewięciu zawodników, m.in. trójkę graczy Borussii Dortmund.

Lienz ciepło przyjmuje reprezentację Polski, są nawet  powitalne plakaty

– Robert Lewandowski nam odskoczył, nie ma co się oszukiwać, że to piłkarz taki jak my wszyscy – mówił Paweł Brożek. Artur Sobiech przyznawał: – Robert to nasz najsilniejszy punkt w ataku, ćwiczymy, żeby w razie czego godnie go zastąpić. Chociaż mało grałem w Hannoverze, myślę, że jestem dobrze przygotowany.

Bajecznie położony Dolomiten Stadion był wczoraj otwarty dla kibiców, ale chętnych do obejrzenia treningu reprezentacji Polski znalazło się tylko kilku.

Lienz przyjął jednak Polaków ciepło, w mieście porozwieszane są plakaty, na rogatkach tablice witające drużynę Smudy. Kadrowicze mieszkają w centrum miasteczka, w wolnej chwili mogą wyjść na spacer. To nowość, wcześniej naszych piłkarzy koszarowano w ekskluzywnych ośrodkach poza miastem.

– To nasz pomysł na rozładowanie presji. Ale oczywiście nie ma mowy o żadnej zabawie, to nie czas i miejsce, by o niej myśleć. Nie wyobrażam sobie, żeby w takim momencie któryś piłkarz mógł pozwolić sobie na brak dyscypliny – mówił Smuda.

Trener potwierdził, że na wtorkowy mecz z Łotwą w Klagenfurcie wystawi skład bez zawodników Borussii Dortmund i piłkarzy z klubów francuskich, nie będzie też Wojciecha Szczęsnego. Skład zbliżony do tego na pierwszy mecz Euro z Grecją zobaczymy dopiero 26 maja w spotkaniu ze Słowacją.

Korespondencja z Lienzu

– Już słyszę, że jakieś półfinały i finały obiecujecie, a ja chciałbym tak po cichutku, po cichutku i zaatakować, dopiero gdy się nikt nie spodziewa – tłumaczył selekcjoner. Później rozglądał się wokół i znalazł ofiarę, która miała posłużyć mu za przykład. – O, Tomasz Rząsa był w Korei. I co żeście obiecywali? Złoto. A przywieźliście węgiel – żartował.

Smuda twierdzi, że plan ma napięty, wczoraj opowiadał, że nie starcza mu czasu nawet na zjedzenie obiadu.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!