Jak przenocować 94 miliony euro

Cristiano Ronaldo dostanie dwupoziomowy pokój, Włosi zajęli studencki klub, Anglicy bankiet robią w Sukiennicach

Publikacja: 05.06.2012 00:23

Reprezentacja Niemiec, jeden z faworytów Euro, wczoraj wylądowała w Gdańsku i już wieczorem trenował

Reprezentacja Niemiec, jeden z faworytów Euro, wczoraj wylądowała w Gdańsku i już wieczorem trenowała na stadionie MOSiR

Foto: PAP

Przyjeżdżają do nas grupami, w takiej kolejności, w jakiej zaczną Euro, bo UEFA żąda, by każda drużyna była na miejscu co najmniej pięć dni przed swoim pierwszym meczem. Więc w niedzielę lecieli i jechali koleją rywale Polski z grupy A, a wczoraj lądowała grupa B, prawdziwa flotylla gwiazd.

Najpierw Duńczycy w Goleniowie. Potem Niemcy w Gdańsku: wielkim boeingiem Lufthansy i jak zwykle za kadencji Joachima Loewa – ubrani jak z żurnala. I zorganizowani tak, że trzy godziny po przylocie już trenowali na stadionie MOSiR. Wieczorem dotarli do Krakowa Holendrzy, a nocą do swojego ośrodka w Opalenicy zajechała Portugalia z największą gwiazdą Euro – Cristiano Ronaldo.

Najdrożej Portugalia

Transferowy rekordzista świata, kupiony przez Real za 94 mln euro, będzie też w Polsce mieszkał najdrożej. Jedna doba w Opalenicy kosztuje Portugalczyków 33 tysiące euro, żadna reprezentacja nie płaci więcej. Ale też ośrodek jest wart tych pieniędzy: malowniczy, w zaciszu, a to dla większości reprezentacji było ważne, ze świetną infrastrukturą. Każdy piłkarz, nieważne ile kosztował, dostał dwupoziomowy apartament. Inaczej, czyli jeszcze bardziej luksusowo, mieszka tylko sztab trenerski.

Dziś pora na grupę C, czyli przylot m.in. Hiszpanów mieszkających w Gniewinie i Włochów do Krakowa. Gdy jutro w Krakowie zameldują się Anglicy, można będzie powiedzieć, że z wielkich nie brakuje już nikogo. I że nie będzie im w Polsce brakować niczego, bo listę specjalnych życzeń układali od dawna.

Tajemnice wyboru

Nie o wszystkich życzeniach UEFA pozwala mówić, przedstawiciele ośrodków i hoteli wybranych przez reprezentacje wykręcali się standardowym: własny szef kuchni, zmiana aranżacji wnętrz, okna zaciemnione tak, by paparazzi nie mieli czego szukać, krajowe kanały telewizyjne w hotelowej kablówce, piętro w hotelu na wyłączność. A teraz już na żadne szczegółowe pytania odpowiadać im nie wolno. Ale wiadomo, że były reprezentacje, dla których np. bliskość pola golfowego była równie ważna jak standard boiska do treningu. I że np. Gdańsk, by mieć u siebie reprezentację Niemiec, musiał sfinansować pobyt wybranym niemieckim dziennikarzom.

Niemcy muszą też mieć, jak na każdym wielkim turnieju, swoje własne centrum medialne – to w Polsce może pomieścić kilkuset dziennikarzy. Boisko treningowe też budowali według własnych standardów, choć normy UEFA już i tak są wyśrubowane i wyliczają wszystko co do milimetra.

Anglicy do Krakowa ściągnęli własną firmę od przygotowywania boisk i położyli na stadionie Hutnika Kraków m.in. specjalną warstwę włókien polimerowych, żeby murawa nabrała sprężystości. I cały czas nadzorowali remont stadionu Hutnika, gdzie będą mieli bazę treningową (stadion Wisły zajęli im Holendrzy, a Cracovii Włosi). Wizytowali go i poprzedni trener Fabio Capello, i trener tymczasowy Stuart Pearce, i współpracownicy mianowanego niedawno selekcjonerem Roya Hodgsona.

Łowy na Anglika

Anglicy zamieszkają w Hotelu Starym przy ulicy Szczepańskiej, gdzie zatrzymywały się już największe gwiazdy filmu i muzyki, więc żadne życzenie obsługi nie zaskoczy. A pojutrze angielska delegacja wydaje welcome party w Sukiennicach. Dostała na to specjalną zgodę Muzeum Narodowego, a o zaproszenia na ten wieczór trwa wśród krakowskich VIP-ów walka nie mniej zacięta od tej, która się wkrótce rozpęta o wyjście z grupy w mistrzostwach. O gościach tego wieczoru plotkuje się od dawna i jak mówi jedna z dobrze poinformowanych osób: – Przyjazdu na party Davida Beckhama z żoną nie wykluczamy.

Z państwem Beckham czy nie, paparazzi już są gotowi, bo to reprezentacja Anglii oznacza dla nich najlepsze łowy. I nie w okolicach Hotelu Starego, bo on będzie pilnie strzeżony, a ulica Szczepańska – zamknięta na czas pobytu Anglików. Obiektywy będą wycelowane w Hotel Pod Różą przy Floriańskiej, gdzie się zatrzymają WAGs, czyli żony i narzeczone piłkarzy. Bohaterki medialnych seriali towarzyszących grze Anglików w wielkich turniejach. Kraków wydał nawet dla WAGs specjalny przewodnik z informacjami, gdzie się bawić, dobrze zjeść, a przede wszystkim – gdzie pójść na zakupy.

Hotel dla Anglików wybierał jeszcze Capello – chciał, by piłkarzom nie brakowało atrakcji, bo podczas mundialu w RPA?mieli mu za złe, że skazał ich na nudę w ośrodku w Rustenburgu. Holendrzy też w Krakowie będą mieszkać w centrum, w Sheratonie, ale wygląda na to, że zamkną się we własnej twierdzy, co jest o tyle zaskakujące, iż zwykle była to jedna z najbardziej otwartych reprezentacji. Włosi mieszkają w Wieliczce, ale Casa Azzura, czyli włoski dom pełen atrakcji (miejsce spotkań piłkarzy z dziennikarzami, ale też bufet z włoskimi specjałami, winny bar itd.), będzie w Krakowie, w studenckim Klubie Rotunda, znanym z festiwali kabaretów, co zresztą nieźle pasuje do obecnej sytuacji we włoskiej kadrze, rozbijanej aferą korupcyjną.

Hiszpanie żadnych fajerwerków nie przygotowali, znów, jak podczas Euro 2008 i mundialu w RPA,?zamieszkali skromnie i na uboczu. Ale oni są mistrzami świata i Europy, dodatkowych atrakcji nie trzeba.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!