Rywale chcieli się ładnie pożegnać z turniejem, zagrali dla swoich kibiców. To była Irlandia, na którą wszyscy czekali: dobrze zorganizowana w obronie i szybka w ataku.
Zwycięstwo Włochom zapewniły dwie dobre akcje. W pierwszej połowie Shay Given wybił na rzut rożny prosty strzał. Chwilę później Antonio Cassano, jeden z najniższych na boisku, wyskoczył ponad głowami irlandzkich obrońców i wepchnął piłkę do bramki.
Pod koniec meczu drugiego gola dołożył Mario Balotelli. Irlandzcy kibice zaczęli śpiewać, a Włosi czekali na informacje z Gdańska. Unieśli ręce w górę, dopiero gdy usłyszeli, że Chorwacja przegrała z Hiszpanią.
Włochy – Irlandia 2:0 (1:0)
Bramki: