W weekend poznaliśmy eurokandydatów SLD, Twojego Ruchu, Solidarnej Polski oraz Polski Razem. Wszystkie te ugrupowania nie tylko liczą na głosy wyborców rozczarowanych Platformą i PiS, ale także konkurują między sobą.
Stawką pojedynku między Twoim Ruchem a SLD jest pozycja największej partii centrolewicowej, co daje nadzieję na udział we władzy po wyborach parlamentarnych.
Dlatego Palikot i lider SLD Leszek Miller robią wszystko, aby ów pojedynek rozstrzygnąć już teraz, przy okazji eurowyborów. Kluczem do sukcesu mają być kandydaci na listach wyborczych.
SLD zaprezentowało już komplet swoich „jedynek". Na Mazowszu listę otworzy była działaczka Samoobrony i minister w rządzie Jarosława Kaczyńskiego Anna Kalata. Inna celebrytka – Weronika Marczuk – otworzy listę SLD w Łodzi. W Gdańsku nr 1 będzie Longin Pastusiak, były marszałek Senatu. W szranki staną także obecni posłowie SLD. Tadeusz Iwiński otworzy listę na Podlasiu oraz Warmii i Mazurach, Tomasz Kamiński – na Podkarpaciu, a w Lubelskiem – Jacek Czerniak.
Długo trwał konflikt o obsadę listy w Zachodniopomorskiem i Lubuskiem. Obecny europoseł Bogusław Liberadzki robił wszystko, aby zablokować start Grzegorza Napieralskiego, zakładając, iż wypromowany podczas wyborów prezydenckich były szef SLD z łatwością go wyeliminuje. Szef SLD Leszek Miller próbował łagodzić tę wojenkę, namawiając Napieralskiego do kandydowania z Wielkopolski. Napieralski się nie zgodził, tyle że przegrał rywalizację o „jedynkę" w Szczecinie podczas głosowania na zarządzie SLD. Z Wielkopolski ostatecznie wystartuje, nieco z łapanki, była minister edukacji Krystyna Łybacka.