- Okazało się, że w Polsce istnieją takie grupy nacisku, które są w stanie realizować swoje interesy nawet kosztem ogółu - powiedział Jarosław Gowin.

Według Gowina, reforma sądów i tak będzie musiała być wprowadzona. - Jestem przekonany, że któryś z moich następców wróci do niej - oświadczył w poniedziałek b. szef resortu sprawiedliwości.

Lider Polski Razem przypomniał, że Polska jest na drugim miejscu w UE pod względem liczby sędziów.  - Mamy 10 tys. sędziów, podczas gdy dwa razy większa Francja ma ich 5 tys. Jesteśmy na drugim miejscu także, jeśli chodzi o nakłady na sądownictwo w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. A na którym miejscu jesteśmy, jeśli chodzi o czas orzekania? Też na drugim miejscu - tyle że od końca - zauważył poseł.