Kowal pisze do dawnych przyjaciół. "Apelujmy o pomnik dla Lecha Kaczyńskiego"

Europoseł Paweł Kowal napisał list do dawnych znajomych, współpracowników Lecha Kaczyńskiego. Apeluje w nim, by ponad podziałami, razem publicznie wsparli budowę w Warszawie pomnika śp. prezydenta.

Publikacja: 10.04.2014 13:19

Kowal pisze do dawnych przyjaciół. "Apelujmy o pomnik dla Lecha Kaczyńskiego"

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Wśród adresatów znaleźli się m.in. Joanna Kluzik-Rostkowska, Adam Bielan, Michał Kamiński, Jacek Sasin, Anna Fotyga, Elżbieta Jakubiak, Ewa Junczyk-Ziomecka, Anna Fotyga, Michał Borowski, Jan Ołdakowski, Jacek Sasin i Maciej Łopiński.

"Nasze polityczne drogi w kilku przypadkach się rozeszły. Zapewne są między nami różnice jeśli chodzi o ocenę działania prokuratury i instytucji państwowych po katastrofie smoleńskiej. Jak sadzę, wszyscy pamiętamy jednak o patriotycznej postawie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego życiowej drodze. Wszyscy rozumiemy, że uczczenie byłego prezydenta, który zginął na służbie, nie jest sprawą jednej czy drugiej partii politycznej lub grupy – ale kwestią państwową. W tym możemy być zgodni – któż jak nie my ma prawo i zobowiązanie o tym przypominać?" - pisze europoseł.

"Dlatego apeluję abyśmy w dniach rocznicy katastrofy, niezależnie od politycznych kalkulacji, publicznie wsparli budowę w Warszawie pomnika Lecha Kaczyńskiego. Niech wreszcie powstanie" - dodaje.

- Jest czwarta rocznica katastrofy. Każdy z nas coś zawdzięcza Lechowi Kaczyńskiemu. Każdy z nas miał taki okres, kiedy blisko z nim współpracował, wspierał. I myślę, że każdy dojrzał do tego, by poza wszystkimi różnicami powiedzieć jedno: pomnik Lechowi Kaczyńskiemu w Warszawie się po prostu należy - wyjaśnia "Rz" Kowal swoje motywacje do napisania listu.

Jego zdaniem dla osób takich jak np. Kluzik-Rostkowska czy Kamiński, to także okazja, w której "mogą pokazać, że zmiana barw partyjnych, nie zmienia ich oceny własnej przeszłości i współpracy z Lechem Kaczyńskim".

- Zwróci to też uwagę wielu osób, że to nie jest tylko sprawa PiS ani Platformy. Lech Kaczyński miał taki talent, że gromadził wokół siebie wielu różnych ludzi. Oni mu wiele zawdzięczają i po tych kilku latach, gdy emocje już nieco opadły, jest czas by tę wdzięczność wyrazić publicznie - podkreśla europoseł Polska Razem.

Mimo publicznego charakteru, list nie dotarł do wszystkich adresatów. - Nie widziałam tego listu, nie zapoznawałam się z nim, więc nie chcę tego komentować bez znajomości szczegółów - zastrzega w rozmowie z "Rz" Anna Fotyga, posłanka PiS.

Zapewnia jednak, że jest gorącą orędowniczką budowy takiego pomnika. - Ja ideę budowy pomnika śp. Lecha Kaczyńskiego wsparłam tuż po katastrofie smoleńskiej. Robiłam to publicznie. Ja i moje środowisko od pierwszego dnia po katastrofie popieraliśmy taki pomysł. Podpisywaliśmy się pod wszystkimi możliwymi apelami - podkreśla.

O swoim wielokrotnym i nieustającym wsparciu dla budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego w Warszawie zapewnia także europoseł Michał Kamiński, obecnie kandydat do europarlamentu z list PO. - Paweł nie musi apelować do mnie, bo ja tę inicjatywę wielokrotnie poparłem - mówi "Rz" Kamiński. - Zawsze wyrażałem ochotę poparcia idei pomnika Lecha Kaczyńskiego. Uważam, że on zasługuje na pomnik. Mam nadzieję, że Paweł Kowal zaapeluje do swojego lidera, Jarosława Gowina, o to samo. Gowin był w PO w tym samym czasie, w którym był Janusz Palikot, który wielokrotnie atakował śp. prezydenta. Gowin wtedy nie reagował - przypomina europoseł.

Kowal przyznaje, również w swoim liście, że niektórzy z adresatów rzeczywiście podnosili już publiczne kwestię budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego, ale chce, by teraz zrobili to wszyscy razem. - Oczywiście, niektórzy z nich już o tym mówili, ale niektórzy nie. I myślę, że powinni w końcu powiedzieć - tłumaczy i zdradza swoje marzenia związane z napisanym przez siebie listem. - Ja bym chciał, żeby z tego powstał wręcz komitet budowy pomnika. Nie ma się co z tym kryć, że jeśli głowa państwa ginie w trakcie wykonywania obowiązków, jeśli ma tylu byłych uczniów, współpracowników, przyjaciół, to oni w tej sprawie powinni przekroczyć jakieś progi i bariery - mówi Kowal.

Pozostali rozmówcy "Rz" nie podzielają jednak tego entuzjazmu. - Na pewno poprę tę ideę, a nawet jestem w stanie zrobić to finansowo, ale nie wiem, po co moja osoba w komitecie. Dzisiaj wiem, że mogłoby to zostać odebrane, Zwłaszcza w kampanii, jako próba podszywania się przeze mnie pod autorytet Lecha Kaczyńskiego i jego tragiczną śmierć. Moja kultura polityczna, wrażliwość, na to nie pozwala. Poczekałbym z inicjatywami dotyczącymi upamiętniania Lecha Kaczyńskiego, na moment zakończenia kampanii wyborczej - mówi Kamiński.

Również Anna Fotyga nie chce się angażować w taką inicjatywę Kowala, głównie ze względu na Kamińskiego. -  Nie sądzę, bym miała wiele wspólnego z Michałem Kamińskim. Rozumiem, że on musi się uwiarygodnić pamięcią śp. prezydenta. Jestem osobą, która raczej nie chowa urazy, ale on tyle już powiedział, zwłaszcza o bracie prezydenta, że nie jest to osoba, która się powinna zajmować pieczą nad tą sprawą - tłumaczy.

Posłanka PiS przypomina także, że komitet budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego już istnieje. - Nie musimy mnożyć komitetów, żeby wykonać coś oczywistego - podkreśla.

Kamiński tłumaczy także, że nie chce poruszać tego tematu, bo - wbrew oskarżeniom Fotygi - nie chce wykorzystywać politycznie osoby Lecha Kaczyńskiego. - Jestem przeciwnikiem używania jego pamięci do gry politycznej. Po 2010 roku nie powołuję się na fakt mojej bliskiej współpracy z Lechem Kaczyńskim. Zdaję sobie sprawę, że moje odejście z PiS i wejście w ostry konflikt z bratem Lecha Jarosławem, z całą pewnością nie znalazłby aprobaty w oczach śp. prezydenta - przyznaje "Rz" polityk. - Dlatego odnoszę się sceptycznie do wszystkich prób wykorzystywania pamięci Lecha Kaczyńskiego, zwłaszcza w czasie kampanii wyborczej. Jestem przeciwny, żebyśmy posługiwali się jego autorytetem, ponieważ to już historia. Mogę powtórzyć też, że osobami, które mają prawo do spuścizny po Lechu Kaczyńskim, to osoby, które są dziś w PiS. Ci, którzy odeszli, w tym ja, pozbawili się prawa by się tą spuścizną posługiwać - zaznacza.

Jego zdaniem list Kowala to właśnie element kampanii wyborczej, choć przyznaje też, że chciałby się mylić. - Być może nie ma związku między listem Pawła Kowala a wyborami do Parlamentu Europejskiego 25 maja. Chciałbym wierzyć, że jest to bez związku - mówi.

Na koniec podkreśla jeszcze raz, że nie ma zamiaru wykorzystywać politycznie pamięci o śp. prezydencie, co jego zdaniem czyni obecnie PiS. - Nigdy nie śmiałbym wykorzystać tego nazwiska i osoby Lecha Kaczyńskiego w kampanii wyborczej. Zwłaszcza w momencie, w którym Prawo i Sprawiedliwość zdjęcia trumny Lecha Kaczyńskiego w spotach wyborczych podpisuje hasłem materiał wyborczy Prawa i Sprawiedliwości - kończy Kamiński.

Wśród adresatów znaleźli się m.in. Joanna Kluzik-Rostkowska, Adam Bielan, Michał Kamiński, Jacek Sasin, Anna Fotyga, Elżbieta Jakubiak, Ewa Junczyk-Ziomecka, Anna Fotyga, Michał Borowski, Jan Ołdakowski, Jacek Sasin i Maciej Łopiński.

"Nasze polityczne drogi w kilku przypadkach się rozeszły. Zapewne są między nami różnice jeśli chodzi o ocenę działania prokuratury i instytucji państwowych po katastrofie smoleńskiej. Jak sadzę, wszyscy pamiętamy jednak o patriotycznej postawie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego życiowej drodze. Wszyscy rozumiemy, że uczczenie byłego prezydenta, który zginął na służbie, nie jest sprawą jednej czy drugiej partii politycznej lub grupy – ale kwestią państwową. W tym możemy być zgodni – któż jak nie my ma prawo i zobowiązanie o tym przypominać?" - pisze europoseł.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!