"PKw nie jest uprawniona do wyrażania opinii i zajmowania stanowiska w sprawach, w których do orzekania upoważnione są inne organy państwowe, w tym prokuratura i sądy. PKW niezmiennie zajmuje takie stanowisko, w której występujący do niej skarżą się na złamanie ustawy. Takie decyzje należą do organów ścigania i sądów" poinformował przewodniczący PKW Stefan Jaworski. Dopytywany dodał, że wnioskodawca powinien się zwrócić z tą sprawą do prokuratury.
PiS twierdzi jednak, że to właśnie PKW powinna skierować zawiadomienie do śledczych. Czytaj więcej
Jeszcze przed rozpoczęciem konferencji PKW, rządowy spot zniknął ze wszystkich kanałów społecznościowych i stron internetowych sygnowanych przez Platformę Obywatelską, o czym informowała niezalezna.pl.
Mimo wcześniejszej promocji filmu nie można było już obejrzeć m.in. na stronie ministerstwa infrastruktury i rozwoju, facebookowym funpage'u PO, czy nawet na oficjalnej stronie kampanii "10latwue.pl". Wszystko dlatego, że administrator konta, na którym umieszczono wideo, wyłączył możliwość wyświetlania spotu na stronach internetowych. Jest to możliwe już tylko na portalu Youtube.
Jak informowała "Rz" produkcja i emisja spotu związanego z rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej kosztowała ponad 7 mln zł., a 85 proc. tych pieniędzy wyłożyła Unia Europejska. Centrum Informacyjne Rządu poinformowało także, że jest on częścią kampanii Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju w związku z dziesiątą rocznicą wejścia Polski do Unii Europejskiej, która przypada 1 maja.