Jarosław Kaczyński przyznał, że "jesteśmy w szczególnym momencie. Trwa test polskiej demokracji i polskiego ustroju".
- Ten rząd musi odejść. Jako obywatel, poseł i szef głównej partii opozycyjnej miałem obowiązek zwrócić się do prezydenta z apelem – przyznał prezes PiS.
Jak przyznał Kaczyński na konferencji prasowej, w Polsce istnieje pewna grupa – „sitwa". „Ta sitwa chce utrzymać władzę kosztem wolności Polaków" – przyznał prezes PiS. Jak dodał, prezydent musi wybrać, czy jest częścią tej sitwy.
Kaczyński powiedział, że prezydent może zwrócić się z orędziem do Sejmu. "W ramach takiego orędzia może powiedzieć wszystko co jest potrzebne, co w takiej sytuacji powinien powiedzieć". Zdaniem Kaczyńskiego, prezydent może przedstawić swe stanowisko również w innej formie.
Prezes PiS powiedział, że władza gotowa jest na działania, które nie mieszczą się w ramach demokracji.