Rz: 4 lipca 1943 roku w katastrofie gibraltarskiej zginął generał Władysław Sikorski, naczelny wódz Polskich Sił Zbrojnych. O tym traktuje pański komiks „Umarłem na Gibraltarze".
Piotr Mańkowski:
Komiks „Umarłem na Gibraltarze" ?nie jest rekonstrukcją samej katastrofy. Generał Władysław Sikorski jest tu postacią drugoplanową. Chodziło mi raczej ?o odtworzenie aury tamtych czasów, momentu w historii.
Skąd u pana się wzięło zainteresowanie tematem?
Wcześniej wiedziałem oczywiście o katastrofie i o kontrowersjach z nią związanych, ale nie znałem wszystkich wątków. Dopiero gdy przeczytałem książkę Tadeusza Kisielewskiego „Zamach" w 2006 roku, zainteresowałem się tym zagadnieniem głębiej. Nie chodziło mi jednak o to, by doszukiwać się możliwych spisków, ale o to, by zrozumieć, co tam się wydarzyło, i próbować ułożyć wszystkie elementy tej układanki. Tajemnica jest podstawą opowieści. Komiks zaś opowiada o wydarzeniach, które doprowadziły do 4 lipca 1943 roku.