Według komentatora "Financial Times", Henry'ego Foya, wielu wyborców i polityków traktowało niedzielne wybory jak referendum wobec następczyni Donalda Tuska.

Ich wyniki - pierwsza od 9 lat przegrana z Prawem i Sprawiedliwością -  zamiast być "ceremonią koronacyjną" Kopacz, mogą się stać podstawą do podważania jej przywództwa - pisze Foy. Zwraca uwagę, że mimo to, że Ewa kopacz usiłowała przedstawić wyniki wyborów jako częściowy przynajmniej sukces, ta dość nieoczekiwana dla Platformy porażka jest tym bardziej dotkliwa, że zwycięstwo opozycji może szybko skonsolidować jej szeregi i zagrozić Platformie Obywatelskiej również w następnych wyborach.

Komentator dziennika "Financial Times" podkreślił radość Prawa i Sprawiedliwości z wygranych wyborów, zanotował też klęskę lewicy i słaby wynik Kongresu Nowej Prawicy kontrowersyjnego Janusza Korwin-Mikkego.