Włodarze pozbawieni głosów

Prezydentom dużych miast z PO depczą po piętach konkurenci z PiS, którzy cztery lata temu wypadali marnie.

Aktualizacja: 02.12.2014 07:41 Publikacja: 02.12.2014 01:00

Włodarze pozbawieni głosów

Foto: AFP

W 2010 r. wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz była w wyborach na prezydenta stolicy bezkonkurencyjna. Zdobyła głosy 345 737 warszawiaków. Ów wynik – niemal 54 proc. poparcia – zapewnił jej wygraną w pierwszej turze. Na jej tle blado wypadł kandydat PiS, architekt i publicysta Czesław Bielecki, który zdobył 149 200 głosów (23 proc.).

Tym razem Gronkiewicz-Waltz nie było tak łatwo – straciła ponad 50 tys. głosów. W pierwszej turze na kandydatkę PO głos oddały 294 434 osoby (47,2 proc. głosów), a na jej konkurenta z PiS Jacka Sasina – 172 887 (27,7 proc.). Ten spadek poparcia dla pani prezydent wraz ze wzrostem notowań kandydata PiS doprowadził do drugiej tury.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!