Na należącym do Gazpromu kanale NTV wyemitowano wczoraj talk show „Lista Norkina". Wzięła w nim udział dziennikarka opozycyjnej telewizji TV Dożdż Ksenia Sobczak. Kobieta powiedziała, że na Ukrainie walczą rosysjkie wojska. Za te słowa została zaatakowana przez dwie kobiety, który zostały przedstawione jako mieszkanki Donbasu. Stwierdziły one, że ukraińskie wojska są wspierane przez Polaków i Amerykanów.
Temat polskich najmników poruszła również dziś państwowa agencja informacyjna RIA. Z ich relacji wynika, że zastępca naczelnika sztabu armii Donieckiej Republiki Ludowej Eduard Basurin poinformował o przechwyceniu rózmów w czterech językach: polskim, francuskim, angielskim „i jakimś flamandzkim". Żołnierze Donieckiej Republiki Ludowej są przekonani, że w walkach biorą udziała zagraniczni najemnicy. Basurin poinformował, że pokażą rzeczy osobiste najemników, jak tylko do nich dotrą.