Aktualizacja: 14.04.2015 19:15 Publikacja: 14.04.2015 19:15
Andrzej Stankiewicz
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
TVP ogłosiła, że 5 maja – trzy dni przed ciszą wyborczą – zorganizuje debatę wszystkich kandydatów do prezydentury. To trudna sytuacja dla Bronisława Komorowskiego, który jako faworyt wyborów nie ma ochoty na debatowanie z konkurentami.
Wcześniejsze wezwania do debaty, głównie ze strony Andrzeja Dudy z PiS, prezydent mógł ignorować, przekonując, że to polityczne zagrywki. Jeśli jednak telewizja publiczna, która wszak ma prawny obowiązek równej prezentacji wszystkich kandydatów, organizuje debatę, wykręcenie się od udziału w niej jest znacznie większym ryzykiem. Na Komorowskiego będzie czekał w studiu pusty fotel, a to źle wygląda.
Oficjalnie sztabowcy prezydenta tłumaczą, że debata ze wszystkimi konkurentami – a jest ich dziesięcioro – nie pozwoli zaprezentować poglądów Komorowskiego. Nieoficjalnie obawiają się utraty poparcia, jeśli coś pójdzie nie po ich myśli.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas