Reklama

Nie będę niczyją przystawką

Do polityki chcę przyciągnąć nowych ludzi – mówi Andrzejowi Stankiewiczowi lider stowarzyszenia NowoczesnaPL Ryszard Petru

Aktualizacja: 03.06.2015 09:54 Publikacja: 02.06.2015 20:51

Rzeczpospolita: Ledwo co ogłosił pan powstanie nowego ugrupowania, a już sondaże dają mu 10 proc. Gratulować?

Ryszard Petru: Nie podniecam się sondażami, bo one są zmienne. Faktem jest jednak, że pojawiła się niepowtarzalna szansa zmiany na scenie politycznej. Jeśli szukać porównania z Europą Zachodnią, to przypomina mi się rok 1968 – na naszych oczach dokonuje się wymiana pokoleniowa.

Łączy pan ze sobą te dwa wyniki z sondażu TVN: 10 proc. dla pańskiego ugrupowania i 17 proc. dla PO. Razem to 27 proc., czyli niedawne notowania Platformy.

Nie założyłem stowarzyszenia przeciwko Platformie. Założyłem je, żeby załatwić w Polsce konkretne sprawy. Sądzę, że jestem w stanie przekonać dużą część wyborców, którzy w ogóle nie głosują.

Odbiera pan elektorat Platformie. Dawny, obecny, potencjalny – wszystko jedno.

Połowa dawnych lub potencjalnych wyborców PO głosowała na Pawła Kukiza w pierwszej turze. To była żółta kartka, którą pokazali władzy. Jest duża grupa ludzi wkurzonych. Ale wkurzonych nie tak jak Kukiz, który twierdzi, że beznadzieja i trzeba wszystko zburzyć. Mnie chodzi o wkurzonych na to, że sprawy w kraju idą zbyt powoli, że Europa nam ucieka. Chcą budować, a nie burzyć.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama