Pożegnanie tęczy. Zostanie rozebrana

Choć mogła stać do końca roku, to pod koniec lata słynna instalacja zniknie z warszawskiego pl. Zbawiciela. Ale jest szansa, że pojawi się w innym miejscu stolicy. Na razie nie wiadomo kiedy, nie wiadomo gdzie.

Aktualizacja: 05.08.2015 07:30 Publikacja: 05.08.2015 07:00

Pożegnanie tęczy. Zostanie rozebrana

Foto: Fotorzepa/rzysztof Skłodowski

Na wcześniejsze rozebranie tęczy zgodził się się stołeczny ratusz oraz właściciel instalacji Instytut Adama Mickiewicza. - To była nasza wspólna decyzja – mówi „Rzeczpospolitej" Agnieszka Kłąb, rzecznik urzędu miasta. Dlaczego skrócono ten termin o pięć miesięcy? Urzędniczka już nie odpowiada.

Decyzja miasta i Instytutu może trochę dziwić. Kilka miesięcy temu prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" mówiła, że tęcza "to bardzo ładna instalacja artystyczna nawiązująca do czasów Noego, sprzed kilku tysięcy lat, a w jej odczuciu, tęcza jest symbolem starobiblijnym".

- Starotestamentowym. Symbolizuje pojednanie nieba i ziemi. Instalacja mogłaby zostać na stałe. Ale to decyzja wszystkich warszawiaków – dodała.

Budziła duże emocje

Tęcza autorstwa Julity Wójcik stanęła na słynnym warszawskim placu, znanym z wielu modnych knajp trzy lata temu. Od razu podzieliła warszawiaków. Dla wielu była swoistą atrakcją, dla części symbolem ruchu LGBT. Przeciwne jej były zwłaszcza środowiska narodowe.

Kilka razy instalację podpalano. W sumie od czerwca 2012 roku, kiedy ją ustawiono, tęcza płonęła sześć razy, a w grudniu 2014 próbowano ją spalić po raz siódmy. Najgłośniej mówiono o pożarze podczas Marszu Niepodległości w 2013 roku, oraz w maju 2014 roku. W tym drugim przypadku mężczyzna podłożył ogień zaledwie kilka dni po odnowieniu instalacji.

Aby zapobiec takim sytuacjom, miasto zamontowało na pl. Zbawiciela kamerę oraz zraszacze, które miały uruchamiać się w przypadku pojawienia się ognia.

Instalacji pilnowali też strażnicy miejscy i pod baczniejszym okiem miała ją też policja. Te metody, jak pokazał czas, okazały się skuteczne.

Wirtualny album z tęczą

Jednak teraz instalacja zniknie z pl. Zbawiciela. Stanie się to pod koniec sierpnia. Instytut Adama Mickiewicza zapowiada zorganizowanie z tej okazji imprezy pożegnalnej z tęczą.

W weekend 22-23 sierpnia na placu Zbawiciela stanie „fotomat", który umożliwi przechodniom zrobienia pamiątkowego zdjęcia z tęczą.

- Będą też akcje artystyczne w przestrzeni miejskiej, m.in. przygotowane przez artystkę Julitę Wójcik we współpracy z Fundacją Bęc Zmiana – mówi Magdalena Mich, rzecznik Instytutu Mickiewicza.

Na Facebooku ruszy akcja Instytutu, w której zachęca on nie tylko warszawiaków do dzielenia się swoimi zdjęciami. - Wspólnie stworzymy wirtualny album zdjęć tęczy na Facebooku, Pintereście i na Culture.pl -mówią organizatorzy.

Instalacja zostanie rozebrana pod koniec lata. - Później planowany jest gruntowny remont tęczy, m.in. oczyszczenie i zabezpieczanie przed korozją stalowej konstrukcji – tłumaczy Magdalena Mich.

Dodaje, że konieczna jest też wymiana kwiatów, które z powodu ekspozycji na zewnątrz i w centrum miasta tracą kolor i pokrywają się miejskim kurzem. Podobny remont odbył się na przełomie 2013/2014 roku, kiedy to instalację spalono podczas „Marszu Niepodległości".

Na Wawel z tą instalacją

A co będzie z instalacją po jej remoncie? Instytut Adama Mickiewicza zdradza, że stanie ona w nowym miejscu. Gdzie? Na razie nie wiadomo.

- Trwają negocjacje z zainteresowanymi partnerami – informuje rzecznik Instytutu. Wiadomo, że chodzi o dwie instytucje związane ze sztuką. Ich nazw Instytut na razie nie zdradza.

Internauci, którzy włączyli się do dyskusji o przyszłości instalacji na profilu Culture na Facebooku widzieliby ją m.in. na placu na Rozdrożu, w Wilanowie, BUW-ie a nawet na Wawelu.

Zostanie pusty plac

Plac Zbawiciela w Warszawie jest trzecią lokalizacją instalacji po Wigrach, gdzie wspierała symbolicznie mur Klasztoru Kamedułów, i Brukselą, gdzie w 2011 roku stała przed siedzibą Parlamentu Europejskiego.

Miasto zapowiada, że nie usunie kamery miejskiego monitoringu z pl. Zbawiciela. - Ma ona wpływ na, to co tam się dzieje, a w sezonie, zwłaszcza latem w weekendy jest tam zawsze dużo ludzi – tłumaczy Agnieszka Kłąb. Na razie nie wiadomo, czy zraszacze też zostaną usunięte.

Pewne jest, że na razie nic nie zastąpi tęczy na pl. Zbawiciela. - Nie planujemy tam żadnej innej instalacji, choć na pewno będziemy myśleć o zagospodarowaniu placu – mówi rzecznik stołecznego ratusza.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!