Informacja pojawiła się wczoraj m.in. w serwisach społecznościowych na kontach osób powiązanych z syryjskimi rebeliantami. Strona rządowa potwierdziła jedynie, iż zwiększyła zaangażowanie lotnictwa w północnej części kraju. Zarówno w czwartek, jak i w sobotę syryjskie lotnictwo przeprowadziło kilkanaście nalotów w okolicach miasta Rakka, czyli dokładnie tam, gdzie swoją siedzibę ma IS. Celem nalotów były przede wszystkim obozy bojowników i fortyfikacje. Zniszczono także kilka pojazdów opancerzonych.

Podobna operacja trwa również w okolicach Palmiry. Natomiast na południu Syrii w mieście Bosra al-Sham śmigłowce sił rządowych zaatakowały siedzibę rebeliantów w czasie, gdy trwało spotkanie dowódców polowych. Blisko 20 z nich zginęło.