Aktualizacja: 18.09.2019 11:28 Publikacja: 18.09.2019 11:20
Foto: AdobeStock
Kultowy Miś z Krupówek przez wiele lat cieszył turystów w stolicy Tatr. Pojawiał się on także w kinematografii. Słynny był miś w wykonaniu Jana Himilsbacha w filmie “Przepraszam czy tu biją” czy ten, w którego wcielił się Bartłomiej Topa w serialu “Szpilki na Giewoncie”.
“Oryginał” był jednak tylko jeden. Wraz ze śmiercią Andrzeja Worwy, w Zakopanem zakończyła się pewna epoka. Jako biały miś na Krupówkach pracował on przez 25 lat. W rozmowie z Fakt24 Ewa Worwa, córka pana Andrzeja, opowiadała, że kostium misia jej ojciec wykonał samodzielnie. Całą konstrukcję oparł na kasku motocyklowym, dodał nos, drewniane zęby oraz oczy doczepione z pluszowych maskotek. Po pracy zawsze oglądał strój, aby upewnić się, że jest on czysty i nieprzetarty.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas