Poinformowała o tym agencja informacyjna separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), powołując się na przewodniczącego DRL Aleksandra Zacharczenko. Według tych informacji Zacharczenko wydał odpowiednie rozporządzenie, które w najbliższym czasie ma zaakceptować rząd oraz Rada Narodowa DRL. W ten sposób samozwańcze władze zajętej przez prorosyjskich separatystów części Donbasu chcą pozbawić mieszkających tam ludzi ukraińskich paszportów.
To nie są pierwsze doniesienia o paszportach samozwańczej republiki. O tym, że mieszkańcy DRL będą mieli własne paszporty, Zacharczenko mówił jeszcze w październiku 2014 roku. Z kolei w sierpniu 2015 potwierdził, że „władze republiki rozmawiają na ten temat". Z kolei szef separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej Igor Płotnicki mówił, że wraz z Donieckiem rozmawiają z Moskwą na temat wydania w Donbasie rosyjskich paszportów. Pod koniec 2014 roku twierdził, że „nie ma sensu wydawać pieniądze na tymczasowe papierki", sugerując, że prędzej czy później mieszkańcy tych terenów, podobnie jak mieszkańcy Krymu, otrzymają rosyjskie dokumenty tożsamości. Mimo to w Ługańsku jednak pojawiły się paszporty samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej.
Zobacz także:
Eurowizja bez Polski?