Aktualizacja: 18.04.2017 17:20 Publikacja: 17.04.2017 19:56
Podkomisja MON opowiada się za teorią kilku wybuchów.
Foto: Reporter, Zbyszek Kaczmarek
W PiS jest kilka frakcji wierzących w zamach na prezydenckiego tupolewa. Ale zamach zamachowi nierówny. Teorii jest kilka. Każda z frakcji podpiera się innymi hipotezami i ekspertami. A podkomisja MON powołana przez Antoniego Macierewicza musi z tego wszystkiego zbudować jedną wspólną opowieść, a potem ją udowodnić...
Dopóki partia Jarosława Kaczyńskiego była w opozycji, problem nie był duży: posiedzenia zespołu parlamentarnego powołanego przez Antoniego Macierewicza upływały w atmosferze poszukiwania różnych, często sensacyjnych rozwiązań, bez konieczności ponoszenia odpowiedzialności za przedstawiane hipotezy. Teraz, kiedy szef zespołu został ministrem obrony, sytuacja się skomplikowała: efekty prac nowej podkomisji w MON, kierowanej przez dr. Wacława Berczyńskiego, mają siłę prawdziwej eksplozji. WAT zapowiedziała własną konferencję w maju. I chociaż eksperci Akademii nie będą oficjalnie prostować słów, jakie padły podczas filmu przygotowanego przez podkomisję, spróbują przedstawić własne ustalenia. Dlaczego do tej pory tego nie zrobiono? – Szef MON jest organem założycielskim dla WAT – mówi „Rzeczpospolitej" jeden z wykładowców związanych z uczelnią. – Jest presja, bo przecież to Antoni Macierewicz zmienił komendanta i doprowadził do zwolnienia „nieprawomyślnych" generałów.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas