Prezydent wziął udział w XXIII Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego.
- To wspaniale, że polscy inżynierowie często współpracując z kolegami z zagranicy przygotowują takie rozwiązania techniczne, które są nowoczesne, mają światowy poziom, często stanowią nowinki na rynku światowym. To wspaniale, bo to pokazuje, że polski przemysł obronny ma szansę na poważne odrodzenie, że mamy szansę na powrót do najlepszych tradycji. Bardzo mi na tym zależy - podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył, że w najbliższych latach Polska wyda ogromne pieniądze na unowocześnienie armii (MON planuje w ciągu dekady 2013-2022 wydać na zbrojenia ok. 130 mld zł – PAP), wzmocnienie obronności, by uczynić Polskę krajem bezpieczniejszym, a armię silną, sprawną, dobrze wyposażoną, także z punktu widzenia bezpieczeństwa żołnierzy.
„To jest niezwykle istotne, bo w sprzęcie przecież nie chodzi tylko o to, by działał sprawnie, chodzi także o to, by jak najbardziej wzmocnić bezpieczeństwo człowieka, także żołnierza - który w armii jest rzeczą najcenniejszą. Człowiek, jego wyszkolenie, jest absolutnie unikatowe, najcenniejsze i najdroższe” - zauważył prezydent.
Jak podkreślił, cały sprzęt w efekcie ma służyć poprawie bezpieczeństwa rodaków. „Tego, byśmy czuli się w naszym kraju swobodnie, bezpiecznie, żebyśmy wiedzieli, że polska armia jest w stanie podołać różnym trudnym zadaniom, nie tylko w kraju” - mówił Duda. Przypomniał, że polscy żołnierze w ostatnich latach w takich działaniach poza granicami „doskonale się sprawdzali, dając bardzo często dowód męstwa”.