– W marce kultura jest mnóstwo wartości poza samym produktem i jego ceną. Jeśli firma chce dotrzeć do ludzi ze swoją marką, to musi wytworzyć w jej komunikacji jakąś wiarygodna treść – podkreśla Mateusz Zmyślony, dyrektor kreatywny Open Eyes Economy Summit.
Jacek Kall, ekspert ds. zarządzania marką i profesor Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu, potwierdza, że trudno jest dzisiaj zbudować silną markę, nie odwołując się do wartości. O ile kiedyś marka była gwarancją jakości oferty danej firmy, zyskując z czasem aspekt ekspresyjny i aspiracyjny, o tyle obecnie konsumenci oczekują od marek czegoś więcej niż tylko sprzedaży produktów albo usług. Chcą także gwarancji, że firmie nie chodzi wyłącznie o biznes, ale również o wartości – o pozytywny wpływ na życie ludzi.
– Będą zyskiwać marki, które potrafią udowodnić, że poprawiają jakość życia swoich klientów i społeczeństwa. Nie wystarczy działać uczciwie; dobrze płacić pracownikom i nie zatruwać środowiska, trzeba też dbać o swoich dostawców, o partnerów biznesowych – przewiduje prof. Kall.
Łańcuchy dostaw będą podczas tegorocznego OEES jedną z kluczowych kwestii debat na temat marka – kultura. Organizatorzy chcą zwrócić uwagę, że odpowiedzialne firmy powinny zatroszczyć się o to, by cały łańcuch ich dostaw był oparty na społecznej odpowiedzialności i zasadzie fair play.