Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace zorganizował w piątek wieczorem wirtualną konferencję z udziałem przedstawicieli państw, które zgodziły się udzielić pomocy - podaje portal brytyjskiej telewizji, dodając, że "każde państwo zgodziło się wnieść swój wkład".

Pomoc dotyczy m.in. amunicji, broni przeciwpancernej oraz innego wsparcia, np. zaopatrzenia medycznego. Stacja dodaje, że według jej informacji możliwe jest dostarczenie pomocy do ukraińskich sił zbrojnych nawet pomimo toczących się walk z siłami rosyjskimi na wielu liniach frontu.

Sky News dodaje, że "kraje, które wcześniej sprzeciwiały się wysyłaniu broni ukraińskim siłom zbrojnym, teraz zdecydowały się to zrobić, po decyzji prezydenta Rosji Władimira Putina o inwazji na sąsiednie państwo". Zaznacza też, że wsparcie zaoferowały także kraje, które nie są częścią NATO.

Informacje brytyjskiej stacji nie zostały na razie potwierdzone oficjalnie.  Jednak w sobotę rano prezydent Wołodymyr Zełenski po rozmowie z Emmanuelem Macronem napisał na Twitterze, że "Broń i sprzęt od naszych partnerów są w drodze na Ukrainę". "Koalicja antywojenna działa!" - dodał.