Nie sprawdziły się, przynajmniej na razie, obawy o to, że złoty w trakcie długiego weekendu może być narażony na większą zmienność.
Dolar wyznacza kierunek
Środowe posiedzenie Fed niewiele wniosło nowego w obraz rynku, a i na Bliskim Wschodzie sytuacja się znacząco nie zmieniła. W efekcie w piątek rano złoty zachowywał się stabilnie. Dolar był wyceniany na 3,71 zł, euro kosztowało 4,27 zł, zaś za franka szwajcarskiego trzeba było płacić niecałe 4,55 zł. W tej chwili kierunek zmian złotemu wyznacza przede wszystkim dolar, który też wrócił do osłabienia. Para EUR/USD znów o poranku była powyżej 1,15.
Spokojny piątek złotego?
- Aktywa ryzykowne lekko zyskały po tym, jak Trump powiedział, że decyzję o ewentualnym ataku na Iran podejmie „w ciągu dwóch tygodni”, co rynki odebrały jako opóźnienie. Optymizm podniósł kontrakty futures na amerykańskie indeksy giełdowe, dolar się osłabił, a ceny ropy i złota spadły – wskazują analitycy XTB.
Co mamy w kalendarzu w piątek? Nie dość, że jesteśmy w środku długiego weekendu, co nie sprzyja aktywności inwestorów, to i kalendarz makro nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego na Bliskim Wschodzie, można spodziewać się spokojnej sesji na rynku walutowym.