Schłodzenie nastrojów na globalnych rynkach sprawiło, że we wtorek inwestorzy nie byli już tak pozytywnie nastawieni do złotego, co spowodowało jego cofniecie względem najważniejszych walut. Najmocniej zloty tracił w odniesieniu do dolara, który po południu poszybował w górę do 4,06 zł. Jednocześnie bardziej stabilne było euro, które zakotwiczyło w okolicach 4,26 zł. Z kolei frank szwajcarski zwyżkował do 4,59 zł, choć w ciągu dnie dotarł nawet do poziomu 4,61 zł.

Mocniejszy dolar przeszkodą dla złotego

O ile w ostatnich dniach krajowa waluta rosła w siłę, tak we wtorek zrobiła krok wstecz, do czego w dużej mierze przyczyniły się czynniki globalne. Na drodze złotego nie po raz pierwszy stanął dolar, który wrócił do łask inwestorów, co przełożyło się na jego siłę względem pozostałych walut. Po poniedziałkowym cofnięciu kurs EURUSD powrócił w okolice 1,05 w oczekiwaniu na środowe dane o inflacji w USA. Z kolei w kolejnych dniach dodatkowych emocji powinna dostarczyć inwestorom czwartkowa decyzja EBC w sprawie stóp procentowych, a w przyszłym tygodniu poznamy nie mniej istotną decyzję Fed.