Reklama
Rozwiń
Reklama

Fatalny dzień złotego. Nasza waluta pod presją sprzedających

Złoty przeżywa trudne chwile. Dolar jest dzisiaj najdroższy od listopada 2023 r. Euro zaś notuje najwyższy dzienny wzrost od czasów niespodziewanej obniżki stóp procentowych przez RPP we wrześniu 2023 r..

Publikacja: 16.04.2024 17:47

Fatalny dzień złotego. Nasza waluta pod presją sprzedających

Foto: AdobeStock

Już od kilku dni na rynku widać było presję na złotego. Nasza waluta traciła na wartości. Wtorek dobrze wpisał się w ten krajobraz rynkowy. Jakby tego było mało, przecena naszej waluty przybrała pokaźne rozmiary. 

Po południu złoty osłabiał się zarówno wobec dolara, jak i euro wyraźnie o ponad 1 proc. Tym samym przecena amerykańskiej waluty skoczyła do prawie 4,10 zł. To poziom niewidziany od listopada 2023 r. Euro po południu było wyceniane na 4,35 zł. - Para USD/PLN odnotowuje szósty dzień z rzędu dynamicznych wzrostów, które doprowadziły ją na poziomy niespotykanego od listopada 2023 roku oraz na psychologiczną barierę 4,10. Co więcej, jeszcze większą skalę wyprzedaży złotego widzimy na EUR/PLN, która dodaje 1,35 proc. i odnotowuje tym samym największy wzrost dzienny od czasu nieoczekiwanej decyzji o obniżce stóp procentowych RPP we wrześniu 2023 roku — zwracają uwagę analitycy XTB.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Waluty
Złoty stabilny na początku tygodnia. Decyzje RPP i S&P mogą to zmienić
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Waluty
Złoty słabszy po danych o inflacji
Waluty
Fed nie ułatwił życia złotemu. Polska waluta czeka na EBC
Waluty
Złoty wraca do formy. Nowy tydzień zaczyna się mocnym wzrostem
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Waluty
Złoty nieco słabszy, ale stabilny
Reklama
Reklama