Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 15.10.2025 15:24 Publikacja: 16.04.2024 17:47
Foto: AdobeStock
Już od kilku dni na rynku widać było presję na złotego. Nasza waluta traciła na wartości. Wtorek dobrze wpisał się w ten krajobraz rynkowy. Jakby tego było mało, przecena naszej waluty przybrała pokaźne rozmiary.
Po południu złoty osłabiał się zarówno wobec dolara, jak i euro wyraźnie o ponad 1 proc. Tym samym przecena amerykańskiej waluty skoczyła do prawie 4,10 zł. To poziom niewidziany od listopada 2023 r. Euro po południu było wyceniane na 4,35 zł. - Para USD/PLN odnotowuje szósty dzień z rzędu dynamicznych wzrostów, które doprowadziły ją na poziomy niespotykanego od listopada 2023 roku oraz na psychologiczną barierę 4,10. Co więcej, jeszcze większą skalę wyprzedaży złotego widzimy na EUR/PLN, która dodaje 1,35 proc. i odnotowuje tym samym największy wzrost dzienny od czasu nieoczekiwanej decyzji o obniżce stóp procentowych RPP we wrześniu 2023 roku — zwracają uwagę analitycy XTB.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Złoty o poranku zyskiwał wobec dolara. To pokłosie słabszej amerykańskiej waluty również w ujęciu globalnym.
Piątek na rynku walutowym przebiegał w stosunkowo spokojnej atmosferze. Wygranym tygodnia jest zaś dolar.
Złoty w piątkowy poranek notował niewielkie zmiany. Ostatnie dni nie były jednak dla niego łaskawe.
Krajowa waluta zachowuje spokój w oczekiwaniu na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.
We wtorek złoty tracił na wartości względem dolara. Stabilnie znów zachowywały się notowania EUR/PLN.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas