Kurs dolara po lekkiej korekcie w górę w końcówce zeszłego tygodnia w poniedziałek spadł do poziomu 3,97 zł. Z kolei kurs franka szwajcarskiego powrócił w okolice 4,43zł, a kurs euro zjechał do poziomu ok. 4,30 zł.
Polskiej walucie sprzyjają czynniki globalne, przede wszystkim sytuacja na rynku dolara. Amerykańska waluta traci na wartości zarówno względem euro, jak i większości walut z naszego regionu. To w dużej mierze efekt wzrostu oczekiwań inwestorów na rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych w USA. Rynki coraz mocniej zdają się wierzyć, że pierwsze cięcie nastąpi już w czerwcu.
Złoty będzie stabilny. Tydzień pod znakiem oczekiwania na dane o inflacji
Zdaniem ekonomistów z uwagi na ograniczoną liczbę kluczowych publikacji makro krajowa waluta powinna pozostać stabilna w tym tygodniu.
- W najbliższym czasie nie spodziewamy się bowiem wpływu krajowych danych i polityki pieniężnej na rynki. Zamiast tego będziemy śledzić dane z zagranicy. Rozpoczynający się tydzień będzie upływał pod znakiem oczekiwania na wstępne dane o inflacji w Europie. Mają one szanse ukształtować oczekiwania co do dalszych ruchów EBC. Ponadto, zaskoczyć mogą banki centralne – satelity strefy euro (Węgry i Szwecja) - wskazują ekonomiści Santander Bank Polska w poniedziałkowym komentarzu.