Choć kierownictwo resortu sprawiedliwości zapowiadało, że nagrywanie rozpraw cywilnych ruszy jeszcze tej jesieni, to z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że zacznie się ono najwcześniej w połowie stycznia 2012 r., a niektórzy specjaliści mówią nieoficjalnie, że nawet dopiero w lutym.
Do połowy listopada 346 sal, po kilka w każdym sądzie okręgowym i apelacyjnym, miało być przygotowanych do nagrywania, ale co najmniej do połowy grudnia następować będzie ich odbiór.
– Jest pewne opóźnienie – przyznaje prof. Jacek Gołaczyński, szef zespołu ds. informatyzacji postępowań sądowych w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Przedłuża się bowiem odbiór instalacji, gdyż jest on dwuetapowy: na poziomie sądów i ministerstwa – wyjaśnia.
Testy i szkolenia
W zasadzie tylko w jednej sali wrocławskiego Sądu Okręgowego sędzia Grzegorz Karaś testuje prowadzenie spraw cywilnych z aparaturą do nagrywania. Zapewnia „Rz", że znacznie przyspiesza ona rozprawę, zwłaszcza zeznania świadków, które mogą toczyć się płynnie, bo nie są hamowane przez protokolanta.
Wielu sędziów jednak sceptycznie patrzy na nagrywanie, mimo że obecnie przechodzą oni jednodniowe szkolenia. Potwierdza to Marcin Łochowski, sędzia cywilny z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.