Do RPO zwracają  się starsze  osoby, często samotne i schorowane. Ściga je skarbówka z tytułu zaległego abonamentu radiowo-telewizyjnego. I choć starają się o umorzenie lub rozłożenie długu na raty, to  niełatwo im cokolwiek wskórać. Na poczcie trudno uzyskać jakiekolwiek wiążące informacje, a jeżeli już udaje się złożyć wniosek o umorzenie lub rozłożenie zaległości na raty, to  długo czekają na odpowiedź.

Kilka miesięcy temu RPO sygnalizował ten problem ministrowi kultury. Ten jednak mu nie odpowiedział. Postanowił więc zwrócić się do premiera, aby zajął się  problemem.

Dochodzenie zaległego abonamentu w trybie egzekucji administracyjnej umożliwił wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 16 marca 2010 r. (sygn.  K 24/08).

Sprawa dotyczy 800 tys. osób. Na ogół skarbówka żąda zaległego abonamentu w wysokości 1,4 tys. zł. Dla starszych osób to ogromna kwota.