Hotele nie mogą narzekać. Ten rok też ma być rekordowy

W 2022 r. wojna zapełniła hotele. W tym roku cała nadzieja w biznesie, który wraca do konferencji, w tym także wyjazdowych. Ale nie tylko.

Publikacja: 15.02.2023 11:07

Hotele nie mogą narzekać. Ten rok też ma być rekordowy

Foto: Bloomberg

Polska i Warszawa zostały w tym roku zaliczone do tych miejsc na mapie świata, które koniecznie trzeba odwiedzić. Pomoże w tym z pewnością słaby złotych, który spowoduje, że przyjazd do naszego kraju nie wydrenuje kieszeni.

Czytaj więcej

Rośnie atrakcyjność polskich miast. Kraków wygrywa z Budapesztem

Branża hotelowa może zaliczyć poprzedni rok do udanych. W pierwszych sześciu miesiącach roku na skutek wojny w Ukrainie pokoje były zapełnione, a zarządzający nimi obawiali się pustek w okresie przed sezonem. — Wakacje również przeważnie były zadowalające, natomiast w drugim i trzecim kwartale do spotkań wrócił biznes, co napawa optymizmem na ten rok. Hotelarze marzą o wynikach sprzed pandemii, choć niepewność utrudnia prognozowanie. Na pewno jednak doświadczenia poprzednich lat sprawiły, że hotele lepiej przygotowały się finansowo, choćby na wzrost kosztów — mówi Grzegorz Kaleta, szef działu zarządzania nieruchomościami hotelowymi w CBRE, spółki z listy Fortune 500 i S&P 500 z siedzibą w Los Angeles, jest największą na świecie firmą doradczą świadczącą usługi w zakresie nieruchomości komercyjnych i inwestycyjną.

Jak wynika z analizy CBRE rok 2022 był dla branży hotelarskiej pełen zaskoczeń. Nikt nie spodziewał się, że w pierwszym i drugim kwartale hotele w największych miastach takich jak Warszawa, Kraków, Katowice, Wrocław czy Gdańsk zapełnią się ze względu na wojnę za naszą wschodnią granicą. Wakacje również przyniosły niezłe wyniki, natomiast ostatnie dwa kwartały upłynęły pod znakiem spotkań biznesowych. Paradoksalnie najlepszym miesiącem był grudzień, bo firmy po pandemicznej przerwie masowo zaczęły zgłaszać się do hoteli w celu organizacji konferencji, spotkań wigilijnych oraz innego typu wydarzeń biznesowych.

Czytaj więcej

Jeśli na ferie zimowe, to z kalkulatorem

Najlepiej na powrocie biznesu do hoteli wyszły miasta takie jak Warszawa, Katowice, Gdańsk czy Wrocław. Najgorsza sytuacja wydaje się wciąż być w Krakowie, gdyż ze względu na słabszy ruch turystyczny, zwłaszcza z zagranicy, wyniki są zdecydowanie słabsze niż przez pandemią. Nie dotyczy to jednak wszystkich hoteli. Niektórym obiektom i to 5-gwiazdkowym udało się wykonać zakładane budżety, nawet z dużą nadwyżką.

W związku z wybuchem wojny w Ukrainie do grona najważniejszych miast pod względem hoteli w Polsce dołączył Rzeszów, który stał się stolicą spotkań dla międzynarodowych organizacji rządowych i pozarządowych, które angażują się w pomoc Ukrainie. Od początku marca 2022 r. to piękne podkarpackie miasto ma zapełnione pokoje. A kolejne spotkania przywódców państw i szefów rządów na rzeszowskim lotnisku Jasionka pokazują, że i takich gości będzie coraz więcej. Także wtedy, kiedy skończy się wojna.

Pod względem przychodów ubiegły rok był dla branży hotelowej najlepszy od wielu lat. Ze względu jednak na rosnące ceny m.in. energii, ogrzewania czy wynagrodzeń, sporą część przychodów zjadły koszty. — Nie zmienia to jednak faktu, że hotelarze na pewno z większą rezerwą podchodzili do planowania budżetu i wydatków na ten rok, co oznacza, że są lepiej przygotowani na niepewność — uważa Grzegorz Kaleta.

Czytaj więcej

W Polsce ferie 2023 tanieją. Za granicą przeciwnie

Jego zdaniem wprawdzie wyniki z poprzedniego roku może być ciężko dogonić, ale hotelarze widzą nadzieję w biznesie. Rezerwacje na pierwszy kwartał w największych hotelach w głównych miastach napawają optymizmem. Na razie jest jednak za wcześnie, by cokolwiek szacować. Dobrą informacją jest również to, że nie widać już aż takiego strachu wśród turystów, którzy tuż po wybuchu wojny zgłaszali obawy związane z przyjazdem do Polski. Teraz tego nie ma, a powrót turystów zagranicznych będzie kluczowy zwłaszcza z punktu widzenia Krakowa. Tutaj jednak wiele będzie też zależało od globalnej koniunktury i siły jej osłabienia.

Mimo, że polska waluta jest tania, turyści muszą się przyzwyczaić do tego, że będzie drożej. Ceny poszły do góry i nie ma co liczyć na ich spadek w całym 2023 r. — To spowoduje, że utrzyma się trend widoczny już rok temu związany ze skracaniem wyjazdów i rezerwowaniem ich na ostatnią chwilę.

Doskonałe wyniki branży hotelarskiej w Polsce wpisują się w światowe trendy. Z wyników ogłoszonych właśnie przez Grupę Marriott International (w Polsce zarządza 22. hotelami). Anthony Capuano, dyrektor generalny grupy określił zeszłoroczny wynik finansowy jako imponujący. Grupa Marriott, w skład której wchodzą takie sieci hotelowe, jak m.in. Sheraton, Rennessaince, Moxy, ale i luksusowe, takie jak warszawski Bristol, czy otwarty w styczniu 2023 butikowy Verte dodała w 2022 roku 65 tysięcy pokojów, w tym 30 tysięcy poza głównymi rynkami w Ameryce Północnej.

Na ten rok hotelarski gigant ma dwa scenariusze. Jeden optymistyczny, czyli taki, że gospodarka światowa poradzi sobie z kryzysem energetycznym i innymi zawirowaniami. Więc znów szykuje się rekord. Drugi, że jednak niekoniecznie. Takie spowolnienie może być odczuwalne już na początku drugiego kwartału 2023.

Polska i Warszawa zostały w tym roku zaliczone do tych miejsc na mapie świata, które koniecznie trzeba odwiedzić. Pomoże w tym z pewnością słaby złotych, który spowoduje, że przyjazd do naszego kraju nie wydrenuje kieszeni.

Branża hotelowa może zaliczyć poprzedni rok do udanych. W pierwszych sześciu miesiącach roku na skutek wojny w Ukrainie pokoje były zapełnione, a zarządzający nimi obawiali się pustek w okresie przed sezonem. — Wakacje również przeważnie były zadowalające, natomiast w drugim i trzecim kwartale do spotkań wrócił biznes, co napawa optymizmem na ten rok. Hotelarze marzą o wynikach sprzed pandemii, choć niepewność utrudnia prognozowanie. Na pewno jednak doświadczenia poprzednich lat sprawiły, że hotele lepiej przygotowały się finansowo, choćby na wzrost kosztów — mówi Grzegorz Kaleta, szef działu zarządzania nieruchomościami hotelowymi w CBRE, spółki z listy Fortune 500 i S&P 500 z siedzibą w Los Angeles, jest największą na świecie firmą doradczą świadczącą usługi w zakresie nieruchomości komercyjnych i inwestycyjną.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Usługi
Wielki protest w Poczcie Polskiej. Pomogli górnicy i kolejarze
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Usługi
Będzie strajk w Poczcie Polskiej, ucierpią klienci. „Absurdalna propozycja zarządu”
Usługi
Amsterdam broni się przed nadmiarem turystów. Radykalny krok samorządu
Usługi
Poczta Polska w tarapatach. Górnicy ruszą na pomoc listonoszom?
Usługi
To będzie terapia szokowa. Poczta Polska szykuje gigantyczne zwolnienia